MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofalny stan lokalnej drogi. Wójt zapewnia, że to się zmieni

Rafał Nagórski
Kończą się płyty i zaczyna się polna droga pełna dziur - pokazuje Czesław Kowalski
Kończą się płyty i zaczyna się polna droga pełna dziur - pokazuje Czesław Kowalski Rafał Nagórski
Czesław Kowalski z Boryszewa w gminie Darłowo narzeka na katastrofalny stan lokalnej drogi. Mieszkańcy od lat nie mogą doprosić się jej utwardzenia. Wójt zapewnia, że to się zmieni

- Czujemy się jakbyśmy mieszkali na końcu świata. Boryszewo to mała miejscowość, około 40 domów i nikt nie oczekuje autostrady, ale do części domów od lat prowadzi rozpadająca się droga polna, na której można urwać zawieszenie auta. Dziury głębokie na 20 centymetrów - opowiada nasz Czytelnik, który pokazał nam miejsce, o którym jego zdaniem wszyscy w gminie zapomnieli.
Asfaltowa droga biegnie przez środek wsi. Żeby dojechać do sklepu i świetlicy trzeba zjechać na solidnie położone płyty. Tu nie jest źle, ale kawałek dalej odbijając w prawo w kierunku dalszych zabudowań, trzeba mieć się już na baczności. - Dziura na dziurze. To zwykła droga polna.

Od lat nikt tutaj nie kiwnął palcem. Ostatnio chyba osiem lat temu dwie lampy zamontowali i to wszystko. O wodzie stojącej w niedrożnych rowach przydrożnych już nawet nie wspomnę - podkreśla nasz czytelnik. - W gminie byłem oczywiście nie raz. Poprzedni wójt obiecał, że coś zrobi. Zwiózł nawet płyty. Poleżały trochę i je zabrał. Teraz, już po wyborach byłem w gminie, to lepiej nie mówię jak mnie potraktowano - Czesław Kowalski rozkłada ręce. Jego zdaniem wystarczyłoby położyć zwykłe płyty, a problem byłby rozwiązany. - To kilometrowy odcinek i nikt nie spodziewa się drogi ekspresowej, ale nie można tak lekceważyć tej części miejscowości - podkreśla.
O szansach na remont feralnego odcinka rozmawialiśmy z nowym wójtem Radosławem Głażewskim. - Doskonale znam ten problem. Droga ma dokładnie 1100 metrów długości - mówi Głażewski i zapewnia, że jest szansa, że już wkrótce coś tutaj się zmieni. - Jeśli firma wiatrakowa zdecyduje się na postawienie w pobliżu Boryszewa dwóch siłowni, to umowa jest taka, że po zakończeniu prac położy w tym miejscu asfalt. To byłoby najkorzystniejsze rozwiązanie - twierdzi wójt. - Jeśli jednak z różnych przyczyn nie dojdzie do tej inwestycji, to gmina na własny koszt zabierze się za remont - dodaje wójt Głażewski.

Wspomniany odcinek to nie jedyny problem mieszkańców Boryszewa. Wiele osób korzysta ze skrótu w kierunku Bukowa Morskiego. Niestety to również droga polna. - Zdajemy sobie sprawę, że to strategiczny odcinek dla mieszkańców tej części gminy. W tym miejscu też potrzebna jest inwestycja. Nikt nie chce jeździć drogą polną. W budżetach na kolejne lata trzeba będzie znaleźć pieniądze również na remont tego odcinka - powiedział wójt Głażewski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!