Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy, piszcie, dzwońcie - jest okazja do zmian na drogach krajowych. Znaki drogowe do poprawki

Marzena Sutryk [email protected]
Zarówno drogowcy, jak i kierowcy są zgodni, że nie ma sensu dalsze istnienie ograniczenia na drodze nr 6 za Biesiekierzem w stronę Karlina.
Zarówno drogowcy, jak i kierowcy są zgodni, że nie ma sensu dalsze istnienie ograniczenia na drodze nr 6 za Biesiekierzem w stronę Karlina. Radek Koleśnik
Nasi Czytelnicy zasypali nas sygnałami w sprawie zbędnych ograniczeń prędkości na krajowych trasach. Dzisiaj publikujemy kolejne sygnały, które przekażemy drogowcom pod rozwagę.

DZWOŃCIE, PISZCIE!

DZWOŃCIE, PISZCIE!

Przez ten tydzień, do 24 kwietnia, czekamy na sygnały kierowców z całego regionu pod numerem telefonu 0-94 347 35 81 albo 347 35 90. Można też przesyłać maile na adres: [email protected] Wszystkie przekażemy drogowcom z GDDKiA.

"W związku z artykułem dotyczącym niepotrzebnych ograniczeń, chciałbym zwrócić uwagę na ograniczenia na fragmencie trasy między Sianowem i Koszalinem - co chwile są tam ograniczenia" - napisał do nas Łukasz.

- Kielich goryczy przepełnia ograniczenie tuż za zakończeniem dwupasmowej drogi. Pomimo, że jest tam idealnie prosta, z dobrą widocznością droga, drogowcy zaraz za skrętem postawili ograniczenie. Podłapała to policja i notorycznie co kilka dni ustawia się w krzakach z "suszarkami". To typowe ograniczenie "na łapankę", ponieważ jest bardzo krótkie, w środku lasu i wręcz idealne, by w sekundę z krzaków kogoś wyłapywać.

Jest tam nieczynny przystanek, który ma swój zjazd, tyle że odkąd pamięcią sięgam, na tym akurat odcinku nie było poważniejszego wypadku, a 90% kierowców i tak nie zwraca uwagi na to martwe ograniczenie, które nie wiedzieć czemu ktoś tam postawił - chyba chodziło o jakieś idealne miejsce w lesie do rozstawiania fotoradarów. Gdyby coś udało się wskórać na tym odcinku, który opisałem, byłbym wdzięczny."

Lokalne spojrzenie
Docierają też do nas uwagi, które mogliby uwzględnić lokalni zarządcy dróg. - Choć nie chodzi mi o drogi krajowe, to myślę, że moje uwagi są warte przemyślenia - mówi Dariusz Mardziel z Koszalina.

- Chodzi mi o przejazd przez Mielno i Sarbinowo - tam obowiązuje ograniczenie do "40". I o ile jest może zasadne latem, to poza sezonem, gdy ruch w tych miejscowościach prawie zamiera, nie ma sensu. Dlatego warto zastanowić się nad ograniczeniem sezonowym, poza sezonem ten limit mógłby być zniesiony. A przy okazji zgadzam się, że warto zlikwidować ograniczenie za Biesiekierzem na krajowej "6".

Bezsensy na drodze nr 25
I kolejne sygnały dotyczące dróg krajowych: - Na drodze krajowej 25 z Bobolic do Białego Boru, tuż przy Poroście, jest ograniczenie do 40 km/h. Droga ta jest bardzo dobrej jakości i tam praktycznie nikt nie zwalnia, więc myślę, że jeżeli tam miałoby być jakiekolwiek ograniczenie, to max do 70 km/h - napisał inny Czytelnik.

- Na tej samej drodze, tylko już za Porostem, jest taki odcinek - nie pamiętam dokładnie, w którym miejscu, ale jest bardzo charakterystyczny - otóż zaraz przed zakrętem w lewo jest najpierw ograniczenie do 60 km/h, a zaraz potem do 40 km/h. Potem po lewej stronie jest jakiś "niby" parking. Nikt tam praktycznie nie zwalnia, bo to jest moim zdaniem najbardziej bezsensowne ograniczenie w naszym byłym województwie. Tam nie powinno być żadnego ograniczenia.

W stronę Połczyna i Szczecina

DROGI KRAJOWE W NASZYM REGIONIE

6 - Kołbaskowo - Szczecin - Goleniów - Koszalin - Słupsk - Gdańsk - Łęgowo

11 - Kołobrzeg - Koszalin - Bobolice - Szczecinek - Piła - Poznań - Pleszew - Ostrów Wielkopolski - Bytom

20 - Stargard Szczeciński - Drawsko Pomorskie - Szczecinek - Bytów - Gdynia

25 - Bobolice - Biały Bór - Bydgoszcz - Inowrocław - Kalisz - Ostrów Wielkopolski - Oleśnica

37 - Darłowo - Karwice

Dostaliśmy też zastrzeżenia dotyczące drogi z Koszalina w stronę Połczyna. - Tam powinna być tablica kończąca teren zabudowany, tuż przy zakręcie w lewo w ulicę Żytnią. Potem jest już tylko pole, a tam dalej stoi 50 km/h. Ale gdzie są budynki? - pyta Czytelnik.

Ten sam Czytelnik, podobnie jak inny kierowca, przy okazji zwraca uwagę na zbędne ograniczenie panujące w Mielnie. - Wiadomo, w trakcie sezonu jest taki ruch, że i tak mało kto pojedzie szybciej, bo są korki. Ale jak jest mały ruch, to ta "40" w całym Mielnie też jest bez sensu.

Ten sam kierowca zwraca też uwagę na trasę z Koszalina w stronę Szczecina.
- Tuż za wyjazdem z Koszalina jest przez jakieś 10 kilometrów głównie ograniczenie do 70 km/h. Tam również można by znieść ten znak. Mam nadzieję, że chociaż kilka z tych pomysłów uda się zrealizować. I oby więcej takich akcji, bo wtedy człowiek aż tak bardzo się nie denerwuje, jak jedzie.

Czekamy też na nowe uwagi, które byłyby warte przemyślenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!