Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kino Kryterium w Koszalinie wciąż przyciąga miłośników filmu

Joanna Krężelewska
Fot. Radosław Brzostek Sztandarowy festiwal - Młodzi i Film, odbędzie się w tym roku w czerwcu. Rok rocznie przyciąga rzesze kinomanów, ciekawych debiutów filmowych i spotkań z gwiazdami. Wstęp na projekcje jest bezpłatny.
Fot. Radosław Brzostek Sztandarowy festiwal - Młodzi i Film, odbędzie się w tym roku w czerwcu. Rok rocznie przyciąga rzesze kinomanów, ciekawych debiutów filmowych i spotkań z gwiazdami. Wstęp na projekcje jest bezpłatny. Radosław Brzostek
Kino Kryterium zamknęło rok 2013 na plusie. - To ewenement wśród miast, w których obok kin miejskich działają multipleksy - podkreśla Paweł Strojek, dyrektor CK105.

Trwa dokładne liczenie i sumowanie danych z każdego miesiąca, ale już wiadomo, że do kina Kryterium, które działa w Centrum Kultury 105 w minionym roku zawitało niemal 1,2 tys. widzów więcej niż w roku 2012. - Globalne dane są odwrotne - mówi Paweł Strojek, szef CK105. - Na świecie liczba widzów spadła o około cztery procent.

Dochód kina będzie liczony nie w setkach, ale w dziesiątkach tysięcy złotych. Tylko seanse w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego przyniosły kilkanaście tysięcy zysku, choć bilet na nie kosztuje jedynie 8 złotych. - Ceny biletów w roku 2014 nie zmienią się - zapewnia dyrektor.

Z czego wynika dobra kondycja Kryterium? - Widzowie zainteresowani są projekcjami w ramach cykli. Obok DKF-u to Kino Młodego Widza z dodatkowymi atrakcjami dla maluchów i Kryterium Movie. Na te seanse bilety są tańsze - kosztują 10 złotych (bilet na zwykły seans 2D kosztuje 17 zł, ulgowy 15 zł). Cykle będą kontynuowane - zapewnia Paweł Strojek. - Ściśle współpracujemy ze szkołami, chcemy też nawiązać współpracę z grupami zawodowymi, na przykład prawnikami czy lekarzami, dla którym możemy tworzyć dodatkowe kluby filmowe.

Te dodatkowe źródła dochodu będą potrzebne, bo od tego roku kino nie będzie miało pieniędzy od filharmoników za wynajem sali na piątkowe koncerty. Lukę tę mają wypełnić m.in. środki z wynajmu lokalu innym firmom - organizatorom koncertów, eventów. Kolejne miesiące pokażą, czy uda się utrzymać zysk na tym samym poziomie.

Na razie piątkowe wieczory, podczas których w Kryterium przez lata rozbrzmiewała muzyka poważna, będą ukierunkowane już na kinomaniaków i na obrazy premierowe. Choć, jak zaznacza szef CK105, żaden z polskich filmów nie miał w 2013 roku dobrego weekendu premierowego.

Piątkowe seanse to nie jedyna zmiana związana z przeprowadzką muzyków do nowej siedzimy. - Zwolniła się sala prób filharmonii. W tym roku zostanie ona wyremontowana. Stworzymy w niej salę teatralno - widowiskową. W niej będzie można organizować seanse filmowe dla grup 50- 60-osobowych - mówi Paweł Strojek. Remont będzie kosztował 35 tys. złotych. - Kluby filmowe, spotkania z kinem i jednocześnie ludźmi, którzy mają podobną pasję, to przyszłość - dodaje. - Esperci twierdzą, że wkrótce znudzi nam się zamykanie w czterech ścianach domu z laptopem, palmtopem, czy smartfonem i oglądanie filmów na małych ekranach. Stąd nasz pomysł na kluby i cykle filmowe.

Plany znamy, dochód jest, ale właściwie na co dyrekcja go przeznacza? - Cały zysk przeznaczany jest na upowszechnianie kultury. To zadanie, które stoi również przed kinem Kryterium, kinem miejskim. Na przykład z niego właśnie sfinansowana została w listopadzie replika 7. warszawskiego Festiwalu Filmowego Pięć Smaków - mówi Paweł Strojek. - Potrzeb nam nie brakuje. Choćby mały ekran do Domku Kata, gdzie odbywają się projekcje w ramach festiwalu twórczości Wysockiego, dodatkowe atrakcje dla najmłodszych widzów. W tym roku znów działać będą warsztaty filmowe - w ferie dla dzieci, we wrześniu dla profesjonalistów.

Oczywiście, jako kino miejskie Kryterium dostaje dotację od miasta. - Nie jest ona rozbijana na składowe. CK, które ma pod skrzydłami amfiteatr, Domek Kata i cały obiekt przy ul. Zwycięstwa 105, w tym kino, otrzyma na ten rok około 3,5 mln zł, czyli porównywalnie, jak rok temu. Dodatkowe fundusze zostaną przeznaczone na obchody 750-lecia Koszalina i zadanie wydawania informatora kulturalnego "Trendy" - odpowiednio 200 tys. i 120 tys. złotych - mówi szef CK i zaznacza, że chciałby, by mieszkańcy chcieli sami współtworzyć ofertę kulturalna miasta: - Czekamy na informację, czego koszalinianie oczekują, jakie mają pomysły. Przecież działamy właśnie dla Was.

A żeby wszystkim było łatwiej i wygodniej, od lutego przez internet będzie można kupić bilet do kina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!