MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty lokatora z Koszalina

Dawid Baranwoski [email protected]
Henryk Siebielec w swojej piwnicy zgromadził opał na całą zimę. Ocieplenie piwnicy oznacza usunięcie całego drewna. To spory problem dla schorowanego lokatora. Po naszej interwencji administrator budynku okazał zrozumienie i poszedł mieszkańcowi na rękę.
Henryk Siebielec w swojej piwnicy zgromadził opał na całą zimę. Ocieplenie piwnicy oznacza usunięcie całego drewna. To spory problem dla schorowanego lokatora. Po naszej interwencji administrator budynku okazał zrozumienie i poszedł mieszkańcowi na rękę. Fot. Radosław Brzostek
Pan Henryk Siebielec jest inwalidą i ma już swoje lata. W związku z ociepleniem piwnicy kamienicy, w której mieszka, otrzymał od zarządcy nakaz udostępnienia i opróżnienia piwnicy.

- Dali mi na to kilka dni. Mam kłopoty z poruszaniem się. Nie jestem w stanie przenieść drewna i przede wszystkim nie mam gdzie go złożyć - żali się mężczyzna.

Pan Henryk mieszka w kamienicy przy Konstytucji 3 Maja w Koszalinie. Na budynku prowadzone są prace związane z ociepleniem szczytowej ściany bloku. Ściana jest już praktycznie ocieplona. Następna w kolejności jest piwnica, która ma być izolowana jeszcze w tym roku.

W związku z robotami Zarząd Budynków Mieszkalnych rozesłał do lokatorów zawiadomienie.

- Zawiadomienie o uprzątnięciu piwnicy dostałem w połowie września - mówi Henryk Siebielec. - Prace związane z ociepleniem piwnicy mają ruszyć pod koniec tego miesiąca, a więc na jej opróżnienie mam zaledwie kilka dni - tłumaczy mężczyzna. - Zaczął się sezon grzewczy - mówi. - Całą piwnicę mam już zawaloną opałem. Nie jestem już młody, mam orzeczoną grupę inwalidzką i ogólne kłopoty z poruszaniem się. Nie ma mi kto wynieść drewna z piwnicy, nie stać mnie, żeby kogoś wynająć, a sam nie dam rady - mówi pan Henryk. - Poza tym gdzie mam je wynieść, na podwórko? - pyta. - Zaraz dostanę mandat od straży miejskiej albo mi wszystko rozkradną. Poza tym dużo gorzej wygląda elewacja od strony podwórka i remont powinni zacząć od tej ściany, a nie od piwnicy - twierdzi Czytelnik.

- Przed podjęciem prac związanych z ociepleniem dokonaliśmy rozeznania w budynku - mówi Alina Śliwińska, kierownik Zakład Gospodarki Mieszkaniowej nr 4 w Koszalinie. - Oprócz tego musieliśmy się porozumieć ze wspólnotami mieszkaniowymi, które współfinansują inwestycję - tłumaczy kierowniczka. - Ponieważ jedna ze ścian przemarzała, do piwnicy dostawała się wilgoć. Poza tym budynek jest bardzo stary i w ogóle nie posiada izolacji. Strata ciepła przez piwnicę jest ogromna, dlatego zdecydowaliśmy się ocieplić ją w następnej kolejności - twierdzi Alina Śliwińska.

Jeśli chodzi o pana Henryka, to może liczyć na zrozumienie ze strony urzędników - Znamy jego sytuację i nie będziemy go zmuszać do wynoszenia opału, pomimo że zamieszkuje lokal gminny - obiecała nam Alina Śliwińska - Poczekamy aż opał się skończy, a piwnicę tego pana ocieplimy na wiosnę - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!