- Trwa ustalanie szczegółów dotyczących organizacji ruchu na ul. Władysława IV, ale wiemy, że wykonawca rozpocznie prace od spodu wiaduktu, a dopiero w dalszej kolejności przejdzie na górę. I wtedy rzeczywiście pojawią się utrudnienia i konieczna będzie nowa organizacja ruchu - słyszymy w koszalińskim ratuszu.
Miasto rozstrzygnęło już przetarg, lada chwila ma być podpisana umowa, a wykonawca już przygotowuje wspomnianą nową organizację ruchu w tym miejscu. Bo to, że będą utrudnienia, jest pewne.
- Według mojej wiedzy wiadukt nie będzie jednak całkowicie zamknięty. Wykonawca najpierw zajmie się jednym pasem ruchu, a dopiero po jego wyremontowaniu przejdzie na drugi pas - tłumaczy nam Andrzej Kierzek, wiceprezydent Koszalina.
Naprawa wiaduktu, którego stan techniczny jest już rzeczywiście bardzo zły, i z tego powodu zakazano tu nawet wjazdu pojazdom powyżej 3,5 tony, ma potrwać przynajmniej do połowy przyszłego roku. Miasto zapłaci za ten remont 6,5 miliona złotych. Ale blisko 5 mln złotych będzie dotacją z rządowego programu inwestycji strategicznych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?