Podopieczni Tadeusza Żakiety rywalizowali na boisku w Dębnicy z miejscowym Koralem. Koszalińscy kibice mogli obawiać się tego spotkania. W pięciu dotychczasowych meczach pomiędzy tymi zespołami, drużyna z małej miejscowości pod Człuchowem odniosła aż cztery wygrane. Gwardziści pokazali jednak, że w ostatnim czasie znajdują się w bardzo dobrej dyspozycji i co ważne, odczarowali boisko w Dębnicy, skąd nie wywieźli do tej pory ani jednego punktu.
Podobnie jak przed dwoma tygodniami w meczu z Cartusią Kartuzy, gwardziści od pierwszych minut zdecydowali się na ofensywną grę. W pojedynkach z takimi zespołami, które skupiają się przede wszystkim na przeszkadzaniu w konstruowaniu akcji i szukają swojej szansy w szybkich kontrach, szybkie strzelenie bramki jest bardzo ważne. Piłkarzom z Koszalina udało się to już w ósmej minucie. Bramkarza gospodarzy pokonał Ryuki Kozawa, dla którego jest to trzeci gol w tym sezonie. Niespełna dziesięć minut później podopieczni Tadeusza Żakiety podwyższyli swoje prowadzenie. Piłkę do siatki skierował Damian Miętek. Dzięki dwubramkowej zaliczce gwardziści w spokoju mogli skupić się na kontroli boiskowych wydarzeń.
Kolejne bramki w tym meczu padły w ostatnich dwudziestu minutach. Najpierw trzeciego gola dla Gwardii zdobył Łukasz Szymański. Co ciekawe, dla prezentującego w ostatnim czasie wysoką formę środkowego pomocnika, jest to pierwsze ligowe trafienie w barwach klubu z Fałata 34. Kilkadziesiąt sekund później honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Arkadiusz Wódkiewicz i spotkanie zakończyło się wygraną Gwardii 3:1.
Wyniki czwartkowych meczów:
Polonia Gdańsk- Pomorze Potęgowo 0:1
Koral Dębnica- Gwardia Koszalin 1:3
Bałtyk Koszalin- Leśnik Manowo 2:1
Środa
Pogoń II Szczecin- Energetyk Gryfino 1:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?