Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korwin-Mikke w Koszalinie o Unii, kibolach i wariatach

Marzena Sutryk
Na wczorajszym spotkaniu z Januszem Korwinnem-Mikke aula Politechniki Koszalińskiej była pełna; mało kto wychodził w trakcie dość barwnego wystąpienia polityka.
Na wczorajszym spotkaniu z Januszem Korwinnem-Mikke aula Politechniki Koszalińskiej była pełna; mało kto wychodził w trakcie dość barwnego wystąpienia polityka. Radosław Koleśnik
Znany i kontrowersyjny polityk Janusz Korwin-Mikke objechał w tym tygodniu nasz region. W czwartek zakończył swoją wizytę spotkaniem ze studentami Politechniki Koszalińskiej.

Unia Europejska to samo zło, a z kary śmierci wycofują się tylko prymitywne ludy - takie wnioski płyną z wczorajszego spotkania z młodymi ludźmi. Janusz Korwin-Mikke, polityk, były szef UPR, obecnie szef Kongresu Nowej Prawicy, który wciąż nie traci formy, uwielbia prowokować i szokować swoimi poglądami - przede wszystkim... bawił wczoraj studentów swoimi stwierdzeniami.

- Co to za facet, co nie ma jaj i nie umie się bić? - mówił. - Kto nas obroni przed muzułmanami? Jedyna nadzieja w kibolach. To jedyni ludzie, którzy potrafią się bić. Jak robią ustawki, to dobrze, bo uczą się bić.
- Unia Europejska to chory wymysł lewicowych intelektualistów - dowodził polityk. - Banda lewicowych fanatyków, która narzuca kretyńskie rozwiązania. Mówiłem, że to się źle skończy, ale traktowano mnie jak wariata. A to ludzie chorzy umysłowo, którzy mają ideę, jak powinien wyglądać świat. Cywilizacja unijna jest kompletnie odwrotna niż europejska. W Unii są opiekunowie, Wielki Brat, który decyduje np. o tym, że nie mogę jeść wędzonki i czy mam zapinać pasy jadąc samochodem.
- Nie jesteśmy ludźmi, tylko bydlętami, niewolnikami - padały kolejne hasła. - To absurd, żeby jakiś minister decydował, kiedy mam posłać dziecko do szkoły, czy gdy ma 6, czy 7 lat. Jak będziecie mieli dzieci, to nie będą wasze dzieci, tylko państwowe. A spróbujcie dać im klapsa - traficie do więzienia.
- Rzygać mi się chce, jak patrzę na dzisiejsze społeczeństwo - mówił też Korwin-Mikke. - Przystanek Woodstock? Banda prymitywnych ludzi, którzy zachowują się jak plemiona afrykańskie.
- Dotacje unijne? One zabijają przedsiębiorczość, bo człowiek, który dostanie dotację, nie rozwija się, tylko kombinuje, jak dostać kolejną - stwierdził polityk.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!