O kradzieży passata policję powiadomił, pod koniec lipca tego roku, jego właściciel. Jak zeznawał, samochód miał zniknąć z parkingu w Mielnie. W tym samym czasie pokrzywdzony zgłosił sprawę w towarzystwie ubezpieczeniowym, od którego finalnie otrzymał 51 tysięcy złotych tytułem odszkodowania.
Policjanci zaczęli badać okoliczności sprawy. Jak ustalili, mężczyzna upozorował kradzież samochodu. Schował go u swojego kolegi w garażu, który ten wynajmował na podstawie podrobionych dokumentów.
Następnie powiadomił policję i ubezpieczalnię. Planował przerobić numery identyfikacyjne pojazdu, zarejestrować go, po czym ukryć i ponownie powiadomić o jego kradzieży wyłudzając w ten sposób kolejne pieniądze. Nie udało mu się jednak wcielić pomysłu w życie, gdyż został zatrzymany.
Policjanci z Komisariatu II w Koszalinie, którzy rozpracowali oszusta przedstawili mu zarzuty, w tym także składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o przestępstwie, które nie zostało popełnione. Z kolei jego wspólnik, który w celu wyłudzenia odszkodowania oddał mu do dyspozycji wynajmowany garaż, usłyszał zarzut oszustwa.
Za popełnione przez mężczyzn przestępstwa kodeks przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 8.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?