Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszaliński festiwal Młodzi i Film coraz bliżej. Biletów nie będzie

ROZMAWIAŁA: JOANNA KRĘŻELEWSKA
Paweł Strojek, dyrektor Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film".
Paweł Strojek, dyrektor Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film". Radek Koleśnik
ROZMOWA z Pawłem Strojkiem, dyrektorem 30. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych Młodzi i Film. W tym roku trwać on będzie od 12 do 17 września.

- Który raz współtworzy Pan Młodych i Film?
- Przy festiwalu pracuję ósmy rok. Najpierw jako kierownik impresariatu, potem zastępca dyrektora w Centrum Kultury 105. Zajmowałem się pozyskiwaniem środków na festiwal, byłem producentem imprezy, odpowiadałem za montaż finansowy.

- A ten jest ważny, szczególnie dla kinomaniaków.
- Tak. MiF to jeden z nielicznych festiwali, gdzie można funkcjonować absolutnie za darmo. Nie musimy brać od ludzi pieniędzy za bilety. To nie jest festiwal czerwonego dywanu, tylko zielonego.

- Sam jest Pan kinomaniakiem. Jakie debiuty zapadły Panu szczególnie w pamięć?
- "Rezerwat" Łukasza Palkowskiego. Mam warszawskie rodzinne korzenie i być może dlatego namalowana przez reżysera Praga zrobiła na mnie takie wrażenie. I ten obraz ludzi. Mamy tendencję do tego, że jeśli drugi człowiek jest dla nas niewygodny, bo na przykład bezdomny, staje się dla nas niewidzialny. Wykluczamy go. Palkowski udowodnił, że trudny świat można pokazać nie tylko strzykawką. "Rezerwat" otwiera oczy na drugiego człowieka. Mocnym debiutem był "Chaos" Xawerego Żuławskiego. Slangiem młodzieżowym można powiedzieć, że to film pomigany, pełen różnych wątków.

- Co zobaczymy w tym roku?
- Dwanaście filmów pełnometrażowych i wiele produkcji krótkometrażowych. To będą superpropozycje. Mogę zdradzić, jak wybór tytułów wygląda od kuchni. Wszystkie filmy obejrzał Janusz Kijowski, dyrektor programowy. Od pół roku nad zestawem debiutów pracuje też Liwia Madzik, koordynator z biura programowego. I jeszcze kilka osób ogląda propozycje zanim je ostatecznie zakwalifikujemy. Staramy się, żeby było sprawiedliwie i jak najciekawiej dla widzów.

- Co MiF daje debiutantom na rynku filmowym?
- W Polsce funkcjonują fundusze filmowe. Żeby o nie aplikować, trzeba mieć jakieś dokonania. Już samo zakwalifikowanie do MiF-u może dać twórcy punkty, które oznaczają później dotację. Impreza daje też możliwość spotkania z producentami, dźwiękowcami. To forma dotarcia do osób, z którymi w przyszłości filmowcy będą współpracować.

- A dyskusje "szczerość za szczerość"? Czy są ważne dla twórców? Dla publiczności chyba tak, bo przyciągają sporo osób.
- Festiwal to przede wszystkim możliwość spotkania się z publicznością. Nie jest tajemnicą, że dziś wiele filmów dokumentalnych ląduje w szufladzie. Twórca nie ma platformy kontaktu z widzem. Kiedyś w kinie przed filmem prezentowane były etiudy i dokumenty. Dziś nie. Twórca może na festiwalu pokazać swoją produkcję i zapytać, jak widz to odebrał.

- Czy monitorujecie, prowadzicie statystyki, ile z filmów pokazanych w Koszalinie wchodzi na wielkie ekrany?
- Większość. Teraz na przykład "Taxi A" Marcina Korneluka. Trzy lata film leżał na półce i wreszcie doczekał się dystrybucji. Bo, niestety, dziś już na wczesnym etapie produkcji trzeba do współpracy zatrudnić dystrybutora.

- Szykujecie w tym roku festiwalowe nowości...
- To na przykład Grolsch Film Works, czyli konkurs na najlepszy scenariusz, otwarty dla wszystkich chętnych. Nagrodą będzie 50 tys. złotych netto od Grolscha na realizację filmu, który za rok będzie automatycznie zakwalifikowany do MiF-u. W tym roku pokażemy też inne debiuty - prace czternastu artystów, głównie doktorantów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. To będą fotografie, które powalczą o symboliczne grand prix.

- A co będzie się działo na scenie muzycznej?
- Też coś nowego. Nie wielkie gwiazdy, celebryci za wielkie pieniądze. Ale muzycznie europejski poziom, z może nieco gorszym marketingiem. Zagra Hucul Calypso, energetyczna grupa z Ukrainy. Będzie też Abradab. Sporo będzie się działo przy okazji festiwalu, dlatego serdecznie zapraszam na seanse i imprezy towarzyszące.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!