Dzisiaj od rana było wiadomo, że Kornel Z., utytułowany zawodnik brazylijskiego Jiu-Jitsu, spędzi święta za kratkami. Sąd Rejonowy w Koszalinie wydał bowiem decyzję o konieczności doprowadzenia sportowca do aresztu.
Z jakiego powodu? - Mężczyzna miał wyrok w zawieszeniu - rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, za przywłaszczenie samochodu, który miał w leasingu. Samochód sprzedał, a leasing nie został spłacony - wyjaśnia sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie. - Teraz, jak zapadł drugi wyrok, to ten pierwszy został odwieszony. Tak więc mężczyzna ma do odsiedzenia rok więzienia.
Dodajmy, że - jak nam powiedział rzecznik sądu - drugi wyrok dotyczy sfałszowania przez Kornela Z. zaświadczenia o zarobkach. - Chciał w ten sposób pomóc komuś, kto potrzebował kredytu - mówi sędzia Przykucki. Za to Kornel Z. dostał rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata.
Policjanci zatrzymali Kornela Z. w jego mieszkaniu i odwieźli do izby zatrzymań. Stamtąd miał trafić do aresztu. Tak się jednak nie stało. Jeszcze przed południem było wiadomo, że sportowiec spędzi święta i kolejne miesiące w domu. - W sądzie pojawił się jego adwokat i z uwagi na zbliżające się zawody, w których sportowiec bierze udział, wykonanie kary zostało odroczone - mówi sędzia Przykucki. O ile? Aż o pół roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?