Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kronospan Szczecinek kontra Terra. Pisma krążą, pyły i odory dłużej

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Dyrektor Krzysztof Aleksandrowicz i rzeczniczka Kronospanu Beata Rafało pokazują pismo o wstrzymanie decyzji o dofinansowaniu UTWS, jakie Terra skierowała do NFOŚ
Dyrektor Krzysztof Aleksandrowicz i rzeczniczka Kronospanu Beata Rafało pokazują pismo o wstrzymanie decyzji o dofinansowaniu UTWS, jakie Terra skierowała do NFOŚ Fot. rajmund wełnic
Czy mieszkańcy Szczecinka będą dłużej wdychać pył i odory z fabryki płyt Kronospan? Po piśmie Terry ważą się losy pożyczki na instalacje mające poprawić jakość powietrza nad miastem.

O problemach z uzyskaniem wsparcia Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska przedstawiciele Kronospanu poinformowali na konferencji prasowej: - Może nawet w lecie, na jesień przyszłego roku, chcieliśmy oddać do użytku UTWS, który ograniczy emisję pyłów i lotnych związków organicznych - dyrektor fabryki płyt drewnopochodnych Krzysztof Aleksandrowicz mówił, że to najnowocześniejsze dostępne rozwiązania. Mają się pojawić na suszarni płyt wiórowych, głównego źródła uciążliwości zakładu.

Sęk w tym, że termin rozpoczęcia i zakończenia inwestycji stanął pod znakiem zapytania. Firma chce bowiem otrzymać na nią preferencyjną pożyczkę z NFOŚ, a instalacja kosztować ma aż 20 mln euro. Decyzje się jednak przeciągają, bo do NFOŚ trafiło pismo Stowarzyszenia Terra ze Szczecinka, która prosi o wstrzymanie się z nimi „do czasu przedstawienia przez Kronospan konkretnych dokumentów dotyczących planowanej inwestycji”.

- Nie powinno być żadnych wątpliwości, że UTWS będzie działać, dziś kontestowanie tego jest absurdalne - oburzał się szef Kronospanu. I dodawał, że fabryka mogła się zdecydować na tani tzw. mokry elektrofiltr i też być w zgodzie z przepisami. - Ale wybraliśmy najlepsze możliwe rozwiązanie, kosztowne i skuteczniejsze od mokrego elekrofilotra - Krzysztof Aleksandrowicz mówił, że to jak porównanie auta średniej klasy z maybachem. Zapewniał, że brak wsparcia NFOŚ inwestycji nie powstrzyma, choć mogą być opóźnienia. Teoretycznie nawet do listopada 2019, gdy upływa obowiązkowy termin montażu urządzeń ekologicznych.

Według rzeczniczki firmy Beaya Rafało Terra działa nie tylko na szkodę Kronospanu, ale przede wszystkim mieszkańców Szczecinka. - Swego czasu opóźnili oddanie do użytku nowej hali przy ulicy Waryńskiego, w której dziś jest fabryka mebli i pytanie, ile rodzin z tego powodu musiało wyjechać za chlebem np. do Wielkiej Brytanii? - pytała.

W liście do NFOŚ Terra skarży się, że Kronospan zamiast dokumentacji technicznej inwestycji dostarczył im „trzy kartki papieru, z których nic konkretnego nie można wywnioskować, gdyż jest to lakoniczny opis”. Chcą więc, aby Fundusz wstrzymał się z uruchomieniem dofinansowania do czasu aż fabryka przedstawi im dokumenty. I powołują się na budowę generatora gorącego powietrza, który zdaniem Terry działa bez decyzji środowiskowych, które zaskarżyli. - Zostały one unieważnione przez sąd, firma się odwołała - zauważa Joanna Pawłowicz, szefowa Terry. W rozmowie z nami zapowiedziała zwołanie swojej konferencji.

Krzysztof Aleksandrowicz mówi, że kilka razy spotykano się z członkami Terry i przekazano im informacje, ale szczegółowej dokumentacji dotyczącej UTWS i zakładu nie można dać, bo są to informacje poufne. Kronospan zapewnia też NFOŚ, iż „procedura uzyskania pozwoleń środowiskowych (...) na generator została przeprowadzona i zakończona”.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zobacz także: Stowarzyszenie Terra zorganizowało konferencję na temat Kronospanu Szczecinek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!