Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ks. Tadeusz Wilk apeluje Czesława Hoca o nie uleganie pokusie koalicji ze zwolennikiem "cywilizacji śmierci""

ima
Ks. prałat Tadeusz Wilk
Ks. prałat Tadeusz Wilk Iwona Marciniak
Coraz gorętsza atmosfera przed drugą turą wyborów w Kołobrzegu. Ksiądz prałat Tadeusz Wilk, duchowny z kołobrzeskiej bazyliki, w ostrych słowach, zwrócił się w liście otwartym do posła PiS Czesława Hoca. Krytykuje przegraną kampanię prezydencką PiS i przestrzega posła przed „pokusą koalicji ze zwolennikiem cywilizacji śmierci”. Poszło oczywiście o in vitro.

Ten apel wybrzmiewa najwyraźniej w kontekście obaw prałata o ewentualne poparcie przez PiS, startującego w tych wyborach jako niezależny, byłego szefa kołobrzeskiej lewicy, Jacka Woźniaka. Ksiądz prałat wskazuje, że zarówno Jacek Woźniak (KWW Jacka Woźniaka), jak i walcząca z nim w drugiej turze i prezydenturę, zdobywczyni największej liczby głosów - Anna Mieczkowska (KWW Anny Mieczkowskiej Kołobrzescy Razem) „dali się poznać jako zwolennicy in vitro”. Ogłasza też, że w tej sytuacji, on sam na wybory nie pójdzie.

Oto cały „List Otwarty do Pana Posła Czesława Hoca”, opublikowany na portalu internetowym www.kolobrzegwiary.pl:

Szanowny Panie Pośle!

Jest mi bardzo przykro, że wczoraj w Kołobrzegu zamiast długo oczekiwaną bryzą odnowy, powiało zapachem zmurszałego betonu. Przegrał jednak nie pan Maciej Bejnarowicz, ale koncepcja zbyt pasywnej kampanii (brak otwartych spotkań z mieszkańcami). Świadomi swej odpowiedzialności przed Bogiem, katolicy zostali teraz postawieni wobec wyboru, który wyboru nie daje. Oboje bowiem uczestnicy drugiej tury wyborów dali się poznać, jako zwolennicy in vitro (zgoda na wielokrotną aborcję) i należy się spodziewać, że potulnie wypełnią niechlubny testament starej rady miasta. Ta druga tura wyborów to będzie (pomijając okres komuny!) pierwszy raz w moim życiu, kiedy nie pójdę na wybory.

Powtarzamy ciągle zgodnie z Katolicką Nauką Społeczną, że trzeba brać czynny udział w życiu społecznym i narodowym, że trzeba chodzić na wybory, ale oto mamy w Kołobrzegu nadzwyczajna sytuację, kiedy wyjątek potwierdza regułę, a z tego jasno wynika: katolik nie ulegnie pokusie koalicji ze zwolennikiem „cywilizacji śmierci” i w tym konkretnym przypadku zapomni o ulubionej zasadzie polityków „Never say never!”. Możemy przegrać ze zwolennikami ciepłej wody w kranach i z rzeszą tzw. katolików tylko z nazwy, ale nie w sumieniu, nie przed Bogiem!

Ks. prałat Tadeusz Wilk

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!