MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kto ty jesteś? Polak mały

Alina Konieczna [email protected]
Uczniowie klasy I A ze Szkoły Podstawowej nr 18 w Koszalinie koncertowo zaśpiewali pierwszą zwrotkę i refren Mazurka Dąbrowskiego.
Uczniowie klasy I A ze Szkoły Podstawowej nr 18 w Koszalinie koncertowo zaśpiewali pierwszą zwrotkę i refren Mazurka Dąbrowskiego. Radek Brzostek
Co powinien znać uczeń polskiej szkoły? Wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski przypomina: musi umieć zaśpiewać hymn państwowy.

W liście skierowanym do kuratorów oświaty, dyrektorów szkół i nauczycieli wiceszef resortu podkreśla, że "pilnym zadaniem jest spowodowanie, aby uczniowie opanowali na pamięć kilka zwrotek tekstu oraz prostą melodię tej żołnierskiej pieśni." Czy młodzi ludzie znają Mazurka Dąbrowskiego?

Hymn powinien bez zająknięcia zaśpiewać absolwent gimnazjum. Czy potrafi? Z pierwszą zwrotką każdy sobie radzi. Gorzej, gdy trzeba dojść dalej. Mało kto umie bezbłędnie powtórzyć zwrotkę czwartą o tym, jak ojciec do swej Basi mówi zapłakany... Nauka pierwszej pieśni Rzeczypospolitej w całości jest obowiązkowa w czwartej klasie szkoły podstawowej. W wielu szkołach uczniowie uczą się pierwszych zwrotek już wcześniej.

Od pierwszej klasy

Dla przypomnienia - Mazurek Dąbrowskiego

Aktualna treść
(na podstawie załącznika nr 4 do ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych - Dz. U. z 2005 r. Nr 235, poz. 2000)

Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.

Marsz, marsz Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.

Marsz, marsz...

Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.

Marsz, marsz...

Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany —
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.

Marsz, marsz...

- Nasi pierwszoklasiści potrafią zaśpiewać pierwszą zwrotkę już podczas uroczystego pasowania na ucznia, które zwykle odbywa się po miesiącu od rozpoczęcia roku szkolnego - mówi Maria Kotynia, zastępca dyrektora Szkoły Podstawowej nr 18 w Koszalinie.

Jeśli uczeń nie wyuczy się hymnu w podstawówce, pozostaje gimnazjum. Tu hymn powinien być omawiany i ćwiczony podczas lekcji języka polskiego, oraz wychowania muzycznego. - Wydaje się, że moi uczniowie znają hymn - ma nadzieję Paweł Pińczuk, dyrektor Gimnazjum w Świdwinie. - Uczulam nauczycieli muzyki, żeby stale ten temat był obecny podczas lekcji wychowania muzycznego. Podobnie jest na zajęciach wiedzy o społeczeństwie, kiedy omawiane są symbole narodowe.

Szczególna okazja

Hymn wymaga szczególnie uroczystej oprawy. - U nas jest wykonywany na początku każdej ważnej szkolnej uroczystości wyjaśnia Alicja Flis, dyrektorka Liceum Ogólnokształcącego w Białogardzie. - Na uroczystości inaugurującej rok szkolny, z okazji Dnia Niepodległosci, ślubowania klas pierwszych. Nie ma w tym nic niezwykłego, po prostu od pierwszych dni w szkole pamiętamy o wychowaniu patriotycznym. Jeśli się tego pilnuje, są efekty.

Regina Pokucińska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 5 w Białogardzie podkreśla, że wychowanie patriotyczne nie jest niczym nowym. - My robimy to od dawna i nie potrzebujemy specjalnych listów ministra - zapewnia. - Nauczyciele wiedzą, że mają obowiązek rozliczyć uczniów ze znajomości hymnu. Mamy dobry kontakt z przedszkolem, skąd przychodzą do nas dzieci i muszę powiedzieć, że już przedszkolaki uczą się hymnu. U nas Mazurek Dąbrowskiego zawsze brzmi pięknie. Czy śpiewany go sami? Zawsze jest podkład muzyczny, żeby było do taktu.

Na żywo

Szkopuł w tym, że minister edukacji apeluje, aby hymn państwowy był "wykonywany na żywo przez szkolną społeczność i uświetniał każdą ważną i uroczystą sytuację, zastępując tak często praktykowane słuchanie Go z urządzeń odtwarzających uprzednie nagrania". - Hymn zajmuje ważne miejsce w szkolnym ceremoniale - przyznaje Rafał Janus, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego S. Dubois w Koszalinie. - U nas równie wielkim szacunkiem darzymy pieśń "Gaude Mater Polonia", która ma charakter podniosły, narodowy, korzeniami sięga dawnych czasów. Ta pieśń śpiewana przez nasz chór podnosi rangę najważniejszych imprez w szkole. A czy da się zadekretować wymóg, aby każdy uczeń znał na pamięć cały hymn? Nie wiem, ale chyba nie w tym rzecz.

Na baczność!

nasz komentarz

Potrzebny przykład
Amerykanin śpiewa "Gwiaździsty Sztandar" od najmłodszych lat, z ręką na sercu. Polak wstydliwie nuci pod nosem Mazurka Dąbrowskiego, nie wierząc, że można z niego być dumnym. Pomysł ministra edukacji jest ze wszech miar słuszny. Tak, trzeba dzieci uczyć hymnu, żeby poznały go na całe życie i zawsze potrafiły zaśpiewać. Szkoda tylko, że przykład nie idzie z góry. Uczniowie do dziś pamiętają wpadkę premiera Kaczyńskiego, który pomylił słowa naszego hymnu. Kibice nadal mają w pamięci fatalne wykonanie hymnu podczas mundialu w Korei. Jeśli my, dorośli Polacy, sami nie obdarzymy naszego hymnu należytym szacunkiem, na nic zdadzą sie pompatyczne apele ministra o potrzebie "wyzwalania poczucia narodowej dumy i godności".

Alina Konieczna
[email protected]

Uczniowie pierwszej klasy z SP 18 w Koszalinie zgodnie zapewniają, że hymn narodowy bardzo im się podoba. - Lubię hymn, bo jest nasz, polski - mówi Grześ Jarosz. - I można tak głośno go zaśpiewać - dodaje Patrycja Dymczyk. - A jak Polacy grają mecz, to zawsze jest hymn - przypomina Kuba Chołuj. - A wtedy jest taka atmosfera, że człowiek od razu staje na baczność - kończy najczystszą polszczyzną Jude Nji Foy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!