Mężczyzna, gdy szedł na swoją posesję zauważył dwie bańki z kablami. Był zaniepokojony i zadzwonił na policję. W środku była ciecz. Jak się okazało, nie były to atrapy, a ładunek wybuchowy.
- Otrzymaliśmy informację od właściciela posesji z jednej z miejscowości niedaleko Polanowa. Na jej terenie znajdowały się dwie sztuki urządzeń wybuchowych wyposażonych w ładunek inicjujący z lontem. Materiały te zostały zabezpieczone przez saperów i wywiezione do magazynu pirotechnicznego w Szczecinie - informuje nas kom. Monika Kosiec, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Właściciel posesji złożył zawiadomienie z art. 160 kodeksu karnego o narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Zawiadomienie zostało wstępnie zakwalifikowane. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Czynności były wykonywane pod nadzorem prokuratury, ustalani byli świadkowie, przeprowadzono także oględziny miejsca. Obecnie policja prowadzi w tej sprawie postępowanie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?