- Pracował Pan w teatrach w Jeleniej Górze, Łodzi, teraz w Koszalinie. Które role pamięta Pan szczególnie?
- Oczywiście rolę dyplomową. Grałem Teramenesa - przyjaciela Hipolita w "Fedrze" Racine'a w reżyserii Jeana Pradiera. Spektakl ten został zaproszony do Paryża i zagraliśmy tam dziesięć razy. Spędziłem wspaniałe trzy tygodnie, zwiedzając w wolnych od pracy chwilach stolicę Francji. Ciekawym doświadczeniem była praca w spektaklach Krystiana Lupy - "Pragmatyści", "Ślub", "Maciej Korbowa i Bellatrix". Również praca i role w spektaklach mojego świętej pamięci brata Edwarda, na przykład "Rozmowy z katem" Moczarskiego czy "Raskolnikow" Dostojewskiego. W Koszalinie dobrze wspominam pracę w spektaklu "Ślub" Gombrowicza w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza, a ostatnie ciekawe role to kierowca w przedstawieniu "Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku" czy Polak w "Historii Polaka w obrazkach" Piotra Krótkiego.
- Zagrał Pan w czterech filmach. Woli Pan pracę z kamerą czy na scenie, przed publicznością?
- Mojego nieodżałowanego świętej pamięci brata Edwarda kamera kochała bardzo. Jego dorobek filmowy i telewizyjny jest ogromny. Ja, życie to pokazało, wolę grę na scenie przed publicznością. A też, być może, urodziłem się zbyt późno i kino nieme poniosło ogromna stratę...
- Na scenie woli Pan bawić, wzruszać czy skłaniać widza do refleksji?
- To wszystko, co Pani wymieniła i jeszcze chciałbym dużo, dużo więcej. Na przykład przyspieszać bicie serca, przekazywać wiedzę, dawać nadzieję, odprężenie, wyostrzać zmysły, pobudzać wyobraźnię, zachęcać widzów do ciągłego uczenia się teatru.
- Czy ma Pan wymarzoną rolę, tekst, z którym chciałby Pan się zmierzyć?
- Praca aktora to najczęściej praca zespołowa, więc wydarzenia sceniczne, które zaczynają żyć po premierach są wynikiem pracy wielu twórców. Role, które dostaję, najczęściej pasują do mojej fizyczności i psychiki. Każdy aktor ma jakieś swoje wymarzone role... Ale nie zawsze też samoocena może być trafna, więc warto zaufać artystom, którzy decydują o tym, co mamy grać.
Jak głosować?
Chcesz oddać swój głos w plebiscycie na Najpopularniejszego Aktora i Aktorkę BTD w sezonie artystycznym 2011/2012? SMS-y o treści GK.BTD.xx (gdzie xx to nr kandydata) można wysyłać na nr 71466 (koszt 1,23 z VAT). Plebiscyt odbywa się w dwóch kategoriach: Aktor i Aktorka.
Głosowanie potrwa do 28 października.
Głosujący mają szansę zdobyć zestawy upominków od BTD, podwójne zaproszenia na spektakle oraz zaproszenie na kolację z wybranym aktorem w restauracji Viva Italia.
Są też nagrody dla aktorów. Laureaci wybiorą się na dwuosobowy weekend SPA do czterogwiazdkowego Hotelu Unitral w Mielnie. Hotel Unitral, patron naszej zabawy, ufundował też dwuosobowe DaySPA.
Aktorzy BTD
Marcin Borchardt - SMS o treści GK.BTD.1 na nr 71466
Daria Brudnias - SMS o treści GK.BTD.2 na nr 71466
Artur Czerwiński - SMS o treści GK.BTD.3 na nr 71466
Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska - SMS o treści GK.BTD.4 na nr 71466
Piotr Krótki - SMS o treści GK.BTD.5 na nr 71466
Beata Niedziela - SMS o treści GK.BTD.6 na nr 71466
Artur Paczesny - SMS o treści GK.BTD.7 na nr 71466
Wojciech Rogowski - SMS o treści GK.BTD.8 na nr 71466
Katarzyna Ulicka-Pyda - SMS o treści GK.BTD.9 na nr 71466
Małgorzata Wiercioch - SMS o treści GK.BTD.10 na nr 71466
Jacek Zdrojewski - SMS o treści GK.BTD.11 na nr 71466
Leszek Żentara - SMS o treści GK.BTD.12 na nr 71466
Sprawdź wyniki na żywo: TUTAJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?