Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mapa hałasu Koszalina za milion

Marzena Sutryk [email protected]
W koszalińskim ratuszu przegłosowany został program ochrony środowiska przed hałasem.
W koszalińskim ratuszu przegłosowany został program ochrony środowiska przed hałasem.
Na sesji Rady Miejskiej radni przegłosowali program ochrony środowiska przed hałasem. Miasto wydało na niego prawie milion złotych! - Musieliśmy to zrobić - tłumaczył wiceprezydent Andrzej Kierzek.

Gdzie w mieście montować ekrany dźwiękochłonne, a gdzie ograniczyć ruch - o tym między innymi można się dowiedzieć z przyjętego programu. Wczoraj na sesji raport zaprezentowali przedstawiciele gdańskiej firmy Sec Tec. - Firma ta wygrała w 2011 roku przetarg na wykonanie programu oraz mapy hałasu dla miasta. Była najtańsza (903 tys. zł - dop. aut.). A zgłosiły się wtedy trzy firmy. Najdroższa oferta wynosiła 2,5 miliona - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza.

Praca nad badaniami i dokumentami była prowadzona etapami i trwała do tej pory. Na czwartkowej sesji był finał - odbyła się bowiem oficjalna prezentacja programu. - My wiemy, że na ulicach jest hałas - komentowała radna PiS Anna Mętlewicz. - Rodzi się wątpliwość, czy trzeba było wydawać pieniądze, aby się tego dowiedzieć. Mówi pani, że trzeba ograniczyć prędkość na ul. Niepodległości. Tam już jest ograniczenie do 50, do tego spowalniacze. Po co więcej? Albo ograniczenie na Modrzejewskiej - przecież ta ulica jest niemal całkowicie wyłączona z ruchu. Zakaz dla ciężarówek na Kruczej? Tam jest tak wąsko, że raczej trudno, by ciężarówki jeździły - ironizowała radna. Podobnych uwag miała więcej. Inni radni z opozycji również.

Natomiast przedstawiciele gdańskiej firmy bronili się: - Pracowaliśmy na podstawie materiałów dostarczonych przez państwa. Poza tym prowadzone były badania i brane pod uwagę średnioroczne wskaźniki. Wszystko, co przygotowaliśmy, było konsultowane z Zarządem Dróg Miejskich.

- Prezydent nie miał wyjścia i musiał spełnić obowiązek ustawowy i konieczne było przygotowanie dla miasta takiego programu - tłumaczył wiceprezydent Andrzej Kierzek. - I nie możemy mówić, że pieniądze zostały niepotrzebnie wydane. Był przetarg, każdy mógł wystartować, wygrała najtańsza firma.

Program jest podstawą do planowania dalszych inwestycji, jak np. montażu wspomnianych ekranów akustycznych we wskazanych rejonach miasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!