- Własną działalność założyła Pani po 60. To niespotykane w biznesie...
- Nie miałam wyboru (śmiech). Gdy firma, w której wcześniej pracowałam, postanowiła zrezygnować z części asortymentu, stali klienci oraz dostawcy zmusili mnie do założenia działalności. I powiem szczerze, że nie żałuję.
- Do udziału w plebiscycie zgłosili Panią klienci. Co trzeba zrobić by zasłużyć sobie na ich wierność i sympatie?
- Trzeba sprzedawać dobry, sprawdzony towar i umieć klienta do niego przekonać. Wtedy nie będzie szukał u konkurencji.
- Brzmi prosto...
- Moja zasada jest prosta: sprzedaję tylko to co znam. We własnym domu testuje każdy z nowych towarów, umiem wyjaśnić, który środek jak stosować. Moi stali klienci dobrze wiedzą, że jeśli coś polecam to dlatego, że jest warte polecenia. Gdy robię zakupy w sklepie, szczególnie jednym z tych dużych, to zawsze dziwi mnie to, że sprzedawca nie potrafi mi nic doradzić, opowiedzieć o produkcie, który może kupię. A to przecież najważniejsze!
- I ta wiedza wystarczy by odnieść sukces w sprzedaży?
- Pomaga też podejście do ludzi, pogoda ducha, uśmiech. A tego mi nie brakuje.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?