Dla kibiców piłkarskich pojawiła się nie lada gratka. Mecze w trójwymiarze w koszalińskim Multikinie. Już jedną ósmą finałów można było obejrzeć przez okulary, które przenosiły nas w trójwymiar. Teraz taką możliwość będą mieli kibice, którzy w koszalińskim multipleksie zdecydują się obejrzeć w 3D mecze półfinałowe (cena biletu: 29 zł) i wielki finał (cena biletu: 39 zł).
Jak to wygląda? Zapewniam, że rewelacyjnie.
Na ekranie widać jakby podwojony obraz. Dopiero kiedy założymy na nos specjalne okulary przenosimy się w inny wymiar. Nagle, tuż obok nas, kibice zapamiętale dopingują swoją drużynę. Kiedy kamera pokazuje akcję widzimy ją jakbyśmy obserwowali pojedynek z trybun. Złudzenie jest absolutne. Okazuje się również, że władze Multikina zrobiły kolejny ukłon w stronę kibiców - w czasie Mundialu na salę kinowa można wnieść piwo. To wyjątkowe odstępstwo od reguły, ale zbliża nas do międzynarodowych trybun.
Wracając do wrażeń optycznych, to czasami trzeba wykazać się refleksem, żeby w porę odchylić głowę, kiedy prosto na nas gna piłka kopnięta z ogromną siłą. Złudzenie jest absolutne. Jedynym mankamentem, który może odstręczyć niektórych kibiców jest rozmyciem obrazu w pewnych momentach. Dzieje się tak, gdy kamery pokazują szeroki plan i robią przejazd, podążając za biegnącymi piłkarzami. Wtedy właśnie obraz się rozmywa. To chwilowe wrażenie, ale może zdenerwować. Do tego stopnia, że jeden z moich znajomych, po pierwszej połowie wyszedł. - Idę oglądać w 1D - podsumował wrażenia. Był jednak jedynym, który opuścił salę przed ostatnim gwizdkiem sędziego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?