Mężczyzna wszedł do wody przy niestrzeżonej plaży. Wypłynął daleko, był jakieś 150 m od brzegu, gdy najwyraźniej popadł w tarapaty. Nie był w stanie o własnych siłach wrócić do brzegu. Ktoś z plażowiczów próbował mu pomóc wypływając na materacu, ale nie był w stanie dotrzeć do mężczyzny. Dramat rozgrywał się przy plaży niestrzeżonej. Nim na miejsce dotarli ratownicy z najbliższego stanowiska, mężczyzna zniknął pod wodą. Gdy ratownicy wydobyli go na brzeg, przystąpili do reanimacji. Nieprzytomnego 58-latka z Łowicza przejęła ekipa pogotowia. Reanimacja trwała kilkadziesiąt minut. W końcu udało się mężczyźnie przywrócić czynności życiowe.
W tym czasie na plaży strzeżonej kąpiel była dozwolona. 58-latek najwyraźniej przecenił swoje możliwości. Wybrał też miejsce odległe od stanowiska ratowników.
To nie jedyne dramatyczne wydarzenie z udziałem plażowiczów w ciągu ostatnich dni. Zaledwie we wtorek, również przy plaży niestrzeżonej, w sąsiednim Ustroniu Morskim, tonęła 19 - latka. Przy wysokiej fali i obowiązującym na strzeżonej plaż zakazie kąpieli, weszła do wody. Podcięła ją fala. Rzuciła na ostrogi. Pierwszy na ratunek przyszedł jeden plażowiczów. W tym samym czasie ratownicy mieli pełne ręce roboty przy większości swoich stanowisk - nie brakowało osób, które postanowiły "tylko" poskakać sobie przez fale, nie bacząc na to, że taka zabawa może się dla nich zakończyć tragedią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?