Nabór do miejskiego żłobka w Kołobrzegu rozpoczął się w kwietniu. Rodzice złożyli 77 podań, a miejsc dla nowych dzieci - oprócz tych, które do żłobka już chodzą - miało być jedynie 44. Było więc realne zagrożenie, że aż 33 dzieci zostanie odesłanych z kwitkiem.
O ostatecznej liście szczęśliwców miała zdecydować pięcioosobowa komisja. Dzieci, dla których miejsc by zabrakło, trafiłyby na listę rezerwową i oczekiwały na ewentualne zwolnienie się miejsc. Taka procedura obowiązywała zresztą od lat.
Ale w tym roku sytuacja się zmieni. Nie ma konieczności tworzenia listy rezerwowej, a wszystko za sprawą dodatkowych miejsc w miejskiej placówce.
- Utworzyliśmy dodatkowo 25 miejsc, dlatego wszystkie 69 dzieci, które spełniły warunki regulaminowe, od pierwszego września będzie miało opiekę w żłobku - poinformowała nas w środę, jeszcze przed ogłoszeniem list przyjętych dzieci Anna Mieczkowska, zastępca prezydenta Kołobrzegu do spraw społecznych.
___________________________________________
Szczegóły w czwartkowym "Głosie Koszalińskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?