Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Niekłonic załamani. Nie mogą dojechać do domu

Jakub Roszkowski
Dojazd do tych domów w Niekłonicach w gminie Świeszyno graniczy z cudem. Nawet pieszo dotrzeć tam jest bardzo trudno. Mieszkańcy walczą o ty, by choć utwardzono im tę drogę. Na razie jednak przegrywają. - Zwracam się do was  z prośbą o nagłośnienie tej sprawy, bo może wtedy urzędnicy zrozumieją, że my nie żartujemy, że tu naprawdę jest koszmarnie źle - napisał do nas Marcin Zieliński z Niekłonic. Wczoraj spotkaliśmy się z nim. Droga dojazdowa do budowanych tu domów - ul. Brzozowa - jest wręcz w opłakanym stanie. - To właściwie kawałek pola, który my rozjechaliśmy naszymi samochodami. Zapewniam, sami byśmy ją teraz utwardzili, wysypali tu kilka wywrotek jakiegoś gruzu, ale to droga gminna i tylko gmina może z tym coś zrobić. Tyle że, jak się dowiadujemy, wciąż nie ma na to pieniędzy - żali się pan Marcin. Mieszkańcy wysyłali nawet listy z podpisami niemal wszystkich do Urzędu Gminy, ale usłyszeli - mówią - że na razie pieniędzy na tę inwestycję nie ma. - Mamy jednak wrażenie, że nas się zbywa, a urzędnicy po prostu nie zdają sobie sprawy z powagi problemu - mówią mieszkańcy. - Tutaj mamy sąsiada po wylewie. Już raz ratownicy nieśli go prawie 300 metrów na noszach, bo nie mogli do niego dojechać karetką. Ale nawet ciężarówka się zakopała. Wiozła materiał na budowę. Wozy terenowe ledwo się przeciskają - mówią jeszcze mieszkańcy. Sprawę - choć wiemy, że wójt Ewa Korczak o niej wie - ponownie zgłosiliśmy w Urzędzie Gminy Świeszyno. Sekretarka pani wójt obiecała przekazać nasze uwagi. Wójt była na „ważnym spotkaniu”. Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24
Dojazd do tych domów w Niekłonicach w gminie Świeszyno graniczy z cudem. Nawet pieszo dotrzeć tam jest bardzo trudno. Mieszkańcy walczą o ty, by choć utwardzono im tę drogę. Na razie jednak przegrywają. - Zwracam się do was z prośbą o nagłośnienie tej sprawy, bo może wtedy urzędnicy zrozumieją, że my nie żartujemy, że tu naprawdę jest koszmarnie źle - napisał do nas Marcin Zieliński z Niekłonic. Wczoraj spotkaliśmy się z nim. Droga dojazdowa do budowanych tu domów - ul. Brzozowa - jest wręcz w opłakanym stanie. - To właściwie kawałek pola, który my rozjechaliśmy naszymi samochodami. Zapewniam, sami byśmy ją teraz utwardzili, wysypali tu kilka wywrotek jakiegoś gruzu, ale to droga gminna i tylko gmina może z tym coś zrobić. Tyle że, jak się dowiadujemy, wciąż nie ma na to pieniędzy - żali się pan Marcin. Mieszkańcy wysyłali nawet listy z podpisami niemal wszystkich do Urzędu Gminy, ale usłyszeli - mówią - że na razie pieniędzy na tę inwestycję nie ma. - Mamy jednak wrażenie, że nas się zbywa, a urzędnicy po prostu nie zdają sobie sprawy z powagi problemu - mówią mieszkańcy. - Tutaj mamy sąsiada po wylewie. Już raz ratownicy nieśli go prawie 300 metrów na noszach, bo nie mogli do niego dojechać karetką. Ale nawet ciężarówka się zakopała. Wiozła materiał na budowę. Wozy terenowe ledwo się przeciskają - mówią jeszcze mieszkańcy. Sprawę - choć wiemy, że wójt Ewa Korczak o niej wie - ponownie zgłosiliśmy w Urzędzie Gminy Świeszyno. Sekretarka pani wójt obiecała przekazać nasze uwagi. Wójt była na „ważnym spotkaniu”. Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24 Czytelnik
Dojazd do tych domów w Niekłonicach w gminie Świeszyno graniczy z cudem. Nawet pieszo dotrzeć tam jest bardzo trudno. Mieszkańcy walczą o ty, by choć utwardzono im tę drogę. Na razie jednak przegrywają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!