Trybunał Konstytucyjny zakwestionował w zeszłym roku zapis ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, dotyczący przekształceń własnościowych i dał sejmowi czas do końca tego roku na jego zmianę. Posłowie postanowili zmienić ustawę tak, by utrzymać zasady wprowadzone w 2007 roku.
- Sejm przyjął nowelizację ustawy - cieszy się posłanka Danuta Olejniczak. - Nowelizacja była już w senacie, po jego poprawkach została ponownie przegłosowana przez sejm i obecnie jest u prezydenta. Jeśli ją podpisze, a mam nadzieję, że tak się stanie, wejdzie w życie 1 stycznia. \
Przepisy są właściwie takie, jak poprzednie, tylko jest w nich dodatkowy zapis, że spółdzielnia mieszkaniowa nie może odnosić korzyści majątkowych kosztem swoich członków, a w szczególności podczas przekształceń praw do lokali.
Co to wszystko oznacza? Ano to, że zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny, bardzo korzystne dla lokatorów zasady wykupu mieszkań od spółdzielni, nie przestaną obowiązywać - tak, jak miało to nastąpić - 30 grudnia. I nadal będzie można wykupić swoje mieszkanie za parę złotych.
- I bardzo dobrze - cieszy się Barbara Chmiel, mieszkanka Koszalina. - Może skończy się wreszcie ten cyrk i sztuki, jakie wyprawiały spółdzielnie. Ja o swoje mieszkanie musiałam walczyć z "Przylesiem" (największa w Koszalinie spółdzielnia - dop. aut.) w sądzie.
"Przylesie" zażądało ode mnie ponad 9 tys. zł za wykup mieszkania, bo chciało rekompensaty za wymianę rur i demontaż piecyków gazowych. Ja wyliczyłam, że powinnam zapłacić 4,15 złotego. Sprawa trwała 2 lata i 4 miesiące. Spółdzielnia robiła wszystko, aby mi życie utrudnić. Nawet podała zły numer księgi wieczystej. Przez to moja sprawa musiała jeszcze raz wrócić do sądu. A od decyzji sądu, którą został tylko zmieniony numer księgi wieczystej, spółdzielnia znowu się odwołała. Wariaty jedne! Aż się w sądzie z nich śmiali! Robili wszystko, aby sprawę przeciągnąć.
Ostatecznie w sądzie jednak wygrałam i w listopadzie tego roku zostałam wpisana jako właścicielka mieszkania w księdze wieczystej - mówi. - Teraz już takich cudów nie będą wyczyniać, bo nie ma sensu, skoro korzystne dla ludzi przepisy nadal będą obowiązywały.
Maciej Żurowicz, prezes Kołobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Kołobrzegu uważa, że to kolejny cios w spółdzielnie i w wielu jej mieszkańców. Nowej ustawy jeszcze nie widziałem, ale z tego, co czytam w prasie, wynika coś niezrozumiałego: jak to jest, że sejm jeszcze raz uchwala ustawę, którą Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z konstytucją?
Posłanka Olejniczak twierdzi, że nowelizacja, owszem, utrzymuje postanowienia poprzedniej ustawy, ale tym razem ujęto je w taki sposób, by ustawa była zgodna z konstytucją. - Wprowadziliśmy zapis, który pomógł nam napisać prof. Krzysztof Pietrzykowski, były sędzia Sądu Najwyższego. Mówi on o tym, że spółdzielnia nie może odnosić korzyści majątkowych kosztem swoich członków, bo jest tylko zarządcą czyjegoś majątku - wyjaśnia Danuta Olejniczak. - Jestem więc spokojna, że dzięki temu cała ustawa staje się konstytucyjna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?