Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Mikietyński: ocenią mnie ludzie

Marzena Sutryk
Rok temu Mirosław Mikietyński otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Koszalina.
Rok temu Mirosław Mikietyński otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Koszalina. Fot. Radek Koleśnik
Dobiegła końca kadencja samorządowa. To stało się przyczynkiem do rozmowy z prezydentem Koszalina Mirosławem Mikietyńskim, którego odwiedziliśmy w domu.

W spotkaniu, które odbyło się na zaproszenie Mirosława Mikietyńskiego, uczestniczyła żona prezydenta Urszula Mikietyńska.

- Panie Prezydencie, jak Pan się czuje?
Mirosław Mikietyński: - Bywało lepiej, a tak poważniej - choroba postępuje.

- Jak Pan sobie radzi?
Mirosław Mikietyński: - Wsparcie i pomoc stanowią moi najbliżsi i przyjaciele. Porozumiewanie ułatwia mi specjalny komputer, który przekłada zaznaczone wzrokiem litery na głos elektronicznego lektora. Komputer został zakupiony przez nieznanych darczyńców, którym bardzo dziękuję.

- Dobiegła końca Pana druga kadencja. Z czego jest Pan najbardziej dumny?
Mirosław Mikietyński: - Z wielu rzeczy: oświaty w Koszalinie, Forum, Makro, przyłączenia Jamna i Łabusza, nowych mieszkań komunalnych, KTBS i socjalnych, hali widowisko - sportowej, budowy filharmonii, remontu teatru i muzeum. Rozbudowy strefy. Współpracy z mieszkańcami.
_____________________________________________
Jakich swoich decyzji żałuje Mirosław Mikietyński? Na jakich zadaniach powinien skoncentrować się nowy prezydent - o tym w piątkowym (19.11) papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego lub e-wydaniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!