Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morsy z Postomina: Wiking ma już 6 lat

Rafał Nagórski [email protected]
W urodzinowej kąpieli uczestniczyły 133 osoby, wśród których było 48 kobiet i 85 mężczyzn.
W urodzinowej kąpieli uczestniczyły 133 osoby, wśród których było 48 kobiet i 85 mężczyzn. CKiS Postomino
Dwumetrowe fale i temperatura odczuwalna dochodząca do -10 stopni Celsjusza. W takich warunkach odbywały się urodziny Klubu Morsów Wiking Postomino.

Na urodzinowe imprezy do Jarosławca zjechali zimnolubni z następujących klubów: Chłodek ze Słupska, Darłowscy Twardziele, Drawski Klub Morsów, Goleniowskie Morsy, Kołobrzeski Klub Morsów, Łobeskie Morsy, Morsiki Ińsko, Morsy z Bytowa, Posejdon z Koszalina, Sopel z Białogardu, miłośnicy morsowania ze Stargardu Szczecińskiego i gospodarze spotkania - Wiking Postomino.

W sobotni wieczór goście nabierali hartu ducha i sprawności podczas koszykowego spotkania przy muzyce na terenie klubu Sunrise, zaś niedzielny ranek rozpoczęli od rozpalenia integracyjnego ogniska.

Morsowy korowód przeszedł uliczkami Jarosławca w kierunku zejścia na plażę nr 2. Jak zawsze prowadził go dostojny Neptun wraz z Prozerpiną i orszakiem. Cudowne, kolorowe przebrania i muzyka "Pieńkowian" przyciągały zainteresowanych na plażę. Niezastąpieni okazali się jaz zwykle funkcjonariusze Straży Gminnej, którzy dbali o bezpieczeństwo maszerujących zabezpieczając newralgiczne punkty trasy przemarszu.

Kąpiel poprzedził chrzest 27 śmiałków, którzy postanowili dołączyć do do grona 205 członków postomińskiego klubu. Każdy początkujący mors po uroczystym wypowiedzeniu strof okolicznościowej roty wypił naparstek tranu i zjadł ostrą papryczkę.

Urodzinowa kąpiel była nietypowa ze względu na warunki atmosferyczne - silny, porywisty wiatr sprawiał, że temperatura odczuwalna dochodziła do -10 stopni Celsjusza. Fale - prawie 2 metrowej wysokości przy stanie morza dochodzącym do 5 stopni w skali Beauforta sprawiły, że i morsy i obserwujący ich z brzegu kibice mieli nie lada przeżycia. Silne sztormy, wysoki stan Bałtyku w ostatnich dniach sprawił, że plaży praktycznie nie było, a dryfujące drzewa i tony kamieni usłały bałtyckie dno.

Wśród kąpiących się można było dostrzec: Jana Krawczuka - wicemarszałka województwa zachodniopomorskiego, Edytę Szczygielską - przewodniczącą Rady Miejskiej w Sławnie, Mieczysława Grabowskiego - wiceburmistrza Sławna i Artura Ciróga - zastępcę wójta gminy Sławno. Najwytrwalsi wytrzymali w lodowatej wodzie ponad 15 minut.
Zdecydowanie więcej niż kąpiących się było na brzegu miłośników morsowania, szczelnie opatulonych szalami i kapturami swoich kurtek. Nad bezpieczeństwem zimnolubnych czuwali ratownicy z gdyńskiego WOPR pod wodzą Arkadiusza Jaroszewicza i ratownicy medyczni z firmy MedCam Andrzeja Ruta.

Wszyscy spotkali się przy ognisku, piekąc kiełbaski, popijając gorącą herbatkę z rumem, zajadając pyszną grochówkę - specjał OSP Wilkowice nalewany przez samego szefa kuchni - Józefa Zwolana, czy bigosik wydawany przez przewodniczącą Rady Gminy Postomino - Jadwigę Krakowską i Danielę Igras. Był też swojski smalec z chlebkiem i ogórkiem, przepyszne ciasta. Można było ucztować do woli.

Nowo ochrzczonym morsom wręczono certyfikaty, a zaprzyjaźnionym klubom podziękowania. Prezes Wikinga Wojciech Ludwikowski otrzymał też upominki od członków klubu. Nie obyło się bez tradycyjnego szampana i losowania prezentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!