Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Multikino w Koszalinie będzie miało lepsze filmy? Marne szanse

Marzena Sutryk [email protected]
Archiwum
Koszalińscy kinomani narzekają na repertuar w koszalińskim Multikinie. Przede wszystkim brakuje im ambitnych, np. oscarowych filmów, które są do obejrzenia w innych Multikinach. Rozmawialiśmy o tym z kierownictwem firmy z Warszawy.

Dyrektor koszalińskiego Multikina tłumaczył na naszych łamach, że nie ma wpływu na repertuar i że narzuca go "centrala".

Bo Koszalin jest mały
Wyjaśniał przy tym, że Koszalin jest poszkodowany przy rozdziale niektórych kopii (jest na dalszej pozycji, konkurując z innymi ośrodkami), gdyż mamy mniejsze Multikino niż w innych miastach. Krótko mówiąc: "centrala" stawia na większych, gdy trzeba rozdzielić ograniczoną liczbę kopii filmów.

To nie my, to dystrybutor
- To dystrybutor filmu, a nie my, decyduje o tym, ile jest kopii i do których kin one trafią - powiedziała nam Agnieszka Siennicka, która odpowiada za repertuar w Multikinie.

- Ja oczywiście prowadzę negocjacje, naciskam, ale dystrybutor kieruje się względami finansowymi. To zrozumiałe, że im większe kino, tym większa różnorodność w doborze filmów i większa szansa, że tam trafi każdy film. A im mniejsze kino - tym uboższy repertuar. Kino 6-salowe, jakim jest to w Koszalinie, jest dla nas jednym z mniejszych kin, choć są jeszcze mniejsze, bo 4-salowe.
Natomiast większe mają po 8 - 10, nawet 12 - 13 sal - te większe mamy m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie.

Przy okazji Agnieszka Siennicka stwierdziła, że "jest duża szansa, że do Koszalina trafi oscarowy Slumdog". Na ile realna, nie potrafiła jednak odpowiedzieć.

To bzdury
Tymczasem po pierwszej publikacji o kiepskim repertuarze w Multikinie skontaktował się z nami Przemysław Nowak, redaktor i specjalista do spraw multimediów w portalu internetowym FilmWeb. pl, największym i najczęściej odwiedzanym polskim serwisie filmowym.

To powinno wystarczyć za komentarz: "Przeczytałem z niekłamaną ciekawością artykuł odnośnie Multikina Koszalin. I powiem krótko. Pan kierownik mówi bzdury. Wiele razy odwiedzałem kino w Koszalinie i naprawdę jest różnica w obsłudze i repertuarze.

Obsługa jest niekompetentna i niezorientowana w żadnej sprawie. Ostatnio byłem w niedzielę i Multikino Koszalin miało awarię - nie działał internetowy system rezerwacji i telefony. Obsługa na moje pytanie odpowiedziała, że jest awaria, ale nie mają pojęcia, czy ktoś się zajął sprawą, ponieważ kierownik... ma wolne.

Połowa pracowników jeszcze nie nauczyła się obsługi systemu sprzedaży biletów. Zdaję sobie sprawę, że Koszalin nie jest miastem na tyle ważnym, co Warszawa, ale poziom obsługi jest daleki nawet do wiosek."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!