Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nagrody za wielkie serca i pomoc podopiecznym koszalińskiego TPD

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Kinga Olchowik-Pogonowska, założycielka Szkoły Tańca King Dance w Koszalinie, została uhonorowana odznaką Przyjaciel Dziecka. Nagrodę odebrał Igor Pogonowski. Nagrodą Króla Maciusia wyróżnieni zostali państwo Iwona i Jan Kłudkowscy, rodzina zastępcza z Polanowa.
Kinga Olchowik-Pogonowska, założycielka Szkoły Tańca King Dance w Koszalinie, została uhonorowana odznaką Przyjaciel Dziecka. Nagrodę odebrał Igor Pogonowski. Nagrodą Króla Maciusia wyróżnieni zostali państwo Iwona i Jan Kłudkowscy, rodzina zastępcza z Polanowa. Radek Koleśnik
Podsumowanie obchodów 75-lecia działalności Towarzystwa Przyjaciół Dzieci na ziemi koszalińskiej było okazją do wręczenia wyróżnień tym, których wielka dobroć przekłada się na realne wsparcie potrzebujących dzieci.

Od 75 lat koszaliński oddział Towarzystwa Przyjaciół Dzieci stoi na straży dobra dzieci i młodzieży, rozumianego jako zdrowie, bezpieczeństwo, edukacja, wychowanie, opieka i rozwój. To możliwe dzięki zaangażowaniu członków TPD, ale również pomocy ludzi o wielkich sercach. Koniec roku to czas podziękowań. Uchwałą zarządu oddziału, za wiele lat poprawiania świata, w którym żyją dzieci, Kinga Olchowik-Pogonowska, założycielka Szkoły Tańca King Dance w Koszalinie, została uhonorowana odznaką Przyjaciel Dziecka. Nagrodę odebrał mąż pani Kingi.

- Dziękujemy, że mogliśmy dołączyć małą cegiełkę do waszej działalności, którą podziwiamy i jesteśmy nieustannie pod jej wielkim wrażeniem – podkreślił Igor Pogonowski.

Szkołą King Dance zorganizowała mikołajkową galę tańca, a biletami wstępu były prezenty dla podopiecznych TPD. Pani Kinga i pan Igor od wielu miesięcy pomagają dzieciom z Ukrainy i angażują się w wiele innych projektów TPD.

Wyjątkową Nagrodą Króla Maciusia wyróżnieni zostali państwo Iwona i Jan Kłudkowscy, rodzina zastępcza z Polanowa. W ciągu 26 lat pracy otoczyli opieką 127 dzieci w wieku od trzech dni do pełnoletności. Dziś pod skrzydłami rodzicielskiej pieczy zastępczej mają ośmioro dzieci.

- Kto ma dwoje dzieci, ten wie, jakim to bywa wyzwaniem. Ale 127? To wielki wyczyn! Bardzo dziękujemy za to, co robicie! - powiedział Henryk Zabrocki, prezes koszalińskiego TPD. - To prezes nas do tego zachęcił. Wyczuł w nas, że jesteśmy do tego stworzeni! - powiedziała pani Iwona. - Rodzicielstwo zastępcze to nie praca, lecz misja, do której trzeba mieć powołanie. To zajęcie dla tych, którzy potrafią poświęcić się całkowicie drugiemu człowiekowi, na dalszy plan odsunąć własne potrzeby, przyjemności.

Podczas grudniowego spotkania w TPD podsumowano nie rok, ale aż dwa lata obchodów 75-lecia działalności koszalińskiego oddziału. Świętowanie było dłuższe, bowiem pandemia wymusiła zmiany terminów wielu zaplanowanych przedsięwzięć. - W sumie było ich ponad tysiąc – wskazuje Henryk Zabrocki. A te najważniejsze? - W 2021 roku w Sławnie otworzyliśmy integracyjny plac zabaw dla dzieci, które poruszają się na wózkach. Rada Miejska w Koszalinie zdecydowała, że jedno z koszalińskich rond będzie nosiło imię Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Powstały dwa murale, upamiętniające jubileusz. Wielkim sukcesem zakończyła się akcja „75 dobrych uczynków na 75-lecie TPD”. Ważnym wydarzeniem było spotkanie z pochodzącą z Koszalina Igą Njagim, która od pięciu lat w amerykańskim Dallas prowadzi Fundację Small Big Hearts i pomogła kilkunastu dzieciom z Polski urodzonymi z zespołem Aperta, Crouzona i Pfeiffera.

Mijający rok to m.in. pomoc dzieciom uchodźców z Ukrainy, udział w projekcie afrykańskiej misji salezjańskiej „adopcja na odległość”, obejmującym grupę dzieci z Korr w Kenii i rekordowa pomoc w ramach Akcji Gwiazdor. - Jej ideą jest znalezienie Gwiazdora dla dziecka, które opisało w liście swoje marzenia – mówi Justyna Basiejko, koordynatorka akcji. - To kredki, mazaki, lalki, ale też wzruszające prośby o artykuły pierwszej potrzeby. W tym roku nasi przyjaciele spełnili marzenia aż 1278 dzieci, które dostaną wymarzone prezenty!

Wartość wszystkich paczek to ok. 250 tys. zł.

Członkowie TPD już snują plany na kolejne miesiące. - W codziennej opiece mamy codziennie około 2000 dzieci. 750 dzieci w opiece instytucjonalnej, pozostałe w wolontariackiej. - Chcemy uruchomić dwa nowe ogniska w Kołobrzegu, doskonalić zawodowo naszą kadrę, rozszerzyć sieć społecznych rzeczników praw dziecka, edukować do rodziców i zapewnić wczesną interwencja wobec przemocy, bo problem dotyka ponad 40 proc dzieci. Tam, gdzie działania nie będą skuteczne, będziemy współpracować z sądami, by zadziałało prawo – zapowiada Henryk Zabrocki. - Niezmiennie będziemy działać według zasady 3K - kompleksowość, kompetencja i kreatywność.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera