Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narkotyki i zabronione substancje w wojsku. Żołnierz z poligonu w Ustce z prokuratorskimi zarzutami

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Zatrzymań dokonywała Żandarmeria Wojskowa wspólnie ze Strażą Graniczną (zdjęcie poglądowe)
Zatrzymań dokonywała Żandarmeria Wojskowa wspólnie ze Strażą Graniczną (zdjęcie poglądowe) Archiwum gp24.pl
Żandarmeria Wojskowa w Ustce pod nadzorem prokuratora wojskowego w Gdyni prowadzi śledztwo w sprawie posiadania znacznej ilości narkotyków i innych niedozwolonych substancji. W Ustce zatrzymano sześć osób. Na tym etapie postępowania zarzuty przedstawiono dwóm mężczyznom - żołnierzowi i cywilowi.

Zatrzymania na terenie Ustki pod koniec stycznia przeprowadziła Żandarmeria Wojskowa z udziałem Straży Granicznej. Wśród wytypowanych osób było dwóch żołnierzy z Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce. U jednego z nich niczego nie znaleziono. Drugi tłumaczył się prokuratorowi wojskowemu.

- Funkcjonariusze z Wydziału Żandarmerii Wojskowej w Ustce w dniu 23 stycznia dokonali zatrzymania sześciu mężczyzn, w tym żołnierzy i osoby cywilne – potwierdza nasze informacje prokurator Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - W wyniku przeprowadzonych czynności - przeszukań zatrzymanych osób, przeszukań pomieszczeń oraz samochodów ujawniono środki odurzające, leki i inne środki medyczne niedopuszczone do obrotu na terenie Polski.

Postępowanie przygotowawcze prowadzi Wydział Żandarmerii Wojskowej w Ustce pod nadzorem Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej w Gdyni. Śledztwo zostało wszczęte z artykułów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, dotyczących posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych.

Żołnierz i cywil z zarzutami


- Dwóm z zatrzymanych osób zostały przedstawione zarzuty posiadania takich środków oraz posiadania ich w znacznych ilościach – mówi prokurator Mariusz Duszyński. - Po wykonaniu czynności z podejrzanymi prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym – dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju wobec cywila, a w przypadku żołnierza zawodowego dozór przełożonego wojskowego. Postępowanie przygotowawcze pozostaje w toku.

Mjr Karolina Krzewina-Hyc, oficer prasowy Centralnego Poligonu Sił Powietrznych, nie chce odnieść się do sprawy podejrzanego żołnierza. Odsyła nas do żandarmerii i prokuratury.

- Dozór przełożonego wojskowego jest taką samą dolegliwością jak dozór policji. Na żołnierza, który został objęty dozorem przełożonego, można nakładać różne obowiązki. Może on po godzinach zostawać w pracy, wykonywać zlecone czynności, czy zgłaszać się w określonym czasie – mówi mjr Tomasz Zygmunt, rzecznik Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Szczecinie, który dodaje, że Żandarmeria Wojskowa może również zatrzymywać osoby cywilne, między innymi te, które współdziałają z żołnierzami. Uprawnia do tego Ustawa o Żandarmerii Wojskowej.

Natomiast dalszy los i żołnierza, i cywila zależy od wyników śledztwa. A także od ostatecznych zarzutów, ponieważ jakie dokładnie środki i w jakiej ilości znaleziono w trakcie przeszukań, okaże się po analizie laboratoryjnej i ekspertyzie biegłego.

Za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast posiadanie tych środków w znacznej ilości jest zagrożone karą do 10 lat.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Narkotyki i zabronione substancje w wojsku. Żołnierz z poligonu w Ustce z prokuratorskimi zarzutami - Głos Pomorza