Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narodowe Siły Rezerwowe: pytania o pracę w wojsku

Cezary Sołowij, [email protected]
Fot. www.7bow.wp.mil.pl
Kapitan Dariusz Macul z koszalińskiej WKU miał pracowity dyżur redakcyjny, odpowiadając na pytania Czytelników, którzy zainteresowani byli służbą w Narodowych Siłach Rezerwowych.

Niektórzy z naszych rozmówców zastanawiali się, czy służba w NSR zależy od poziomu wykształcenia.

- Mam średnie wykształcenie i odbytą zasadniczą służbę wojskową. Chciał-bym dalej służyć w wojsku. Czy z moim wykształceniem mogę starać się o służbę w NSR na stanowisku podoficera? - zastanawiał się mieszkaniec podkoszalińskiej miejscowości.

- Służba w korpusie podoficerów NSR, wymaga co najmniej wykształcenia średniego. Matura nie jest wymagana - tłumaczy kapitan. Okazuje się, że aby zostać szeregowcem NSR wystarczy mieć ukończone gimnazjum. Z kolei kandydaci z wykształceniem wyższym mogą starać się o stanowiska oficerskie. Nie są to jedyne warunki.

- Do służby mogą trafić osoby z doświadczeniem wojskowym. Kandydat musi być zdolny do służby wojskowej. Ograniczeniem jest też wiek. Szeregowcem lub starszym szeregowcem, może zostać kandydat, który nie ukończył 50 lat. Podoficerem lub oficerem - jeżeli ma mniej niż 60 lat. Musi też zaliczyć sprawdzian z wychowania fizycznego.

Kolejnym warunkiem jest uzyskanie z wojskowej pracowni psychologicznej orzeczenia o braku przeciwwskazań do pełnienia służby wojskowej. Nie można też być karanym za przestępstwa umyślne. Do NSR nie mogą też ubiegać się ci, którzy wcześniej byli przeznaczeni do służby zastępczej (np. osoby, które ze względów religijnych nie mogły odbywać zasadniczej służby wojskowej - podsumował pracownik WKU.

- Jestem zatrudniony w firmie na umowę o pracę. Trzy lata wcześniej odbywałem zasadniczą służbę wojskową. Po jej zakończeniu zostałem przeniesiony do rezerwy ze stopniem starszego szeregowego. Czy mogę starać się o służbę w NSR? - pytał Czytelnik ze Sławna.

- Byli żołnierze z odpowiednim doświadczeniem zawodowym i znajomością zasad funkcjonowania wojska będą mieli największe szanse na podpisanie z dowódcą jednostki kontraktu. Nie zakłóci to pana rytmu pracy, bo pracodawca otrzyma wcześniej rozpisany na cały rok plan ćwiczeń. Będzie musiał zwalniać pracownika na udział w 30-dniowych ćwiczeniach. Jednostki wojskowe zapewniają, że terminy będą tak dobierane, aby w najmniejszym stopniu wypadały w dni robocze. W przypadku wystąpienia nagłych sytuacji, np. powodzi, żołnierz NSR będzie wzywany przez dowódcę. W każdej chwili może też zostać powoływany do odbywania czynnej służby wojskowej.

- Obawiam się, że mój szef może być z tego powodu niezadowolony i w końcu stracę pracę... - zastanawiał się Czytelnik.

- Za niedogodności z powodu przebywania pracowników na ćwiczeniach wojsko przewidziało rekompensaty dla firm z tego tytułu. Otrzymają dzienne świadczenie, które maksymalnie wyniesie jedną trzydziestą dwóch i pół średniej pensji w sektorze przedsiębiorstw. Firma, aby otrzymać pieniądze, będzie musiała zwrócić się z wnioskiem do szefa wojewódzkiego sztabu wojskowego. Ten w ciągu miesiąca przekaże pieniądze na jej rachunek. Rekompensata będzie wypłacana jedynie w przypadkach, gdy pracodawca udowodni, że z powodu nieobecności pracownika musiał np. zatrudnić inną osobę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!