Dotyczyło przyszłości placówki (złożonej z gimnazjum dla młodzieży i dorosłych) i zostało zwołane w związku z ewentualną możliwością likwidacji lub też wygaszania klas w Zespole Szkół. Taka możliwość pojawiła się na początku grudnia na posiedzeniu komisji zajmującej się oświatą. Wprawdzie wtedy zastępca prezydenta ds. społecznych Jerzy Wolski zapewniał, że żadnej decyzji jeszcze nie podjęto, ale rada pedagogiczna postanowiła działać.
Na początku posiedzenia dyrektor Ewa Kamińska omówiła sytuację w szkole. Podkreślała, że na budżet szkoły składają się głównie pensje nauczycieli, na które po części jest subwencja z budżetu państwa. Ze swojej strony szkoła stara się obniżać koszty jak tylko może. - Zastępstwa są społeczne, a nauczyciele którzy uczą indywidualnie, dojeżdżają na własny koszt - mówiła dyrektor. Podkreślała, że wyniki egzaminów gimnazjalnych są w dużej części spowodowane tym, że do szkoły trafia słaba młodzież, a o tym, że w "dwójce" dobrze uczą, świadczą wysokie wyniki EWD (edukacyjnej wartości dodanej, mierzącej wiedzę ucznia na początku szkoły i po jej skończeniu) przeprowadzone przez kuratorów oświaty.
Podczas dyskusji rodzice i nauczyciele bronili szkoły. Podkreślali zasługi szkoły. Zwracali uwagę, że to szkoła z profilami trzeba też w trudną młodzież uczącą się w OHP. - Jeśli ich pominiemy, to może się okazać, że ktoś kiedyś pana wiceprezydenta pozbawi eleganckiego zegarka - powiedziała jedna z nauczycielek.
Z tymi argumentami zgodziły się władze, ale jednocześnie nie dały odpowiedzi na najważniejsze pytanie dla obecnych - co dalej ze szkołą? Nie padła też żadna deklaracja ze strony wiceprezydenta dotycząca przyszłości szkoły. - Kiedy coś będziemy wiedzieć o naszej przyszłości? - pytali członkowie rady pedagogicznej.
- Jeśli do czegoś dojdzie, to dowiecie się pierwsi. Na razie nie zapadły żadne decyzje - odpowiedział wiceprezydent Wolski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?