Nowa nazwa sianowskiego memoriału. Impreza już w sobotę

Dlaczego postanowiono zmienić nazwę wydarzenia? - Czas płynie i niemal z każdym rokiem żegnaliśmy kolejnych członków naszej sianowskiej, piłkarskiej społeczności - przyznaje organizator, Ryszard Wątroba. - Nie ma już wśród nas nie tylko śp. Mirosława Wiącka i śp. Stanisława Pochwały, ale również wielu, wielu innych. Uznaliśmy, że im wszystkim należy się pamięć - dodaje.

Przypomnijmy, że Mirosław Wiącek - wówczas 25-letni były bramkarz Gwardii Koszalin, Darłovii Darłowo i Tura Victorii Sianów, zginął w wypadku samochodowym, 2 kwietnia 1995 r. Drugi z pasażerów, 45-letni Stanisław Pochwała, zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Już 5 sierpnia 1995 roku odbył się w Sianowie pierwszy mecz poświęcony ich pamięci. Wówczas zagrali ze sobą Tur Victoria z KS Luboński (wtedy czołówka III ligi Makroregionu Wielkopolskiego). W kolejnych latach rozgrywano podobne mecze pamięci, by w końcu, 25 lipca 1998 roku, zamieniły się one w turnieje-memoriały z udziałem większej liczby zespołów. Inicjatorem memoriału został Ryszard Wątroba. Od 2020 roku wydarzenie organizowane jest pod patronatem burmistrza Gminy i Miasta Sianów.

Przed turniejem piłkarskim na sianowskim stadionie o godz. 10.40 nastąpi odsłonięcie tablicy pamiątkowej z napisem: Memoriał im. Ludzi Piłki Nożnej Ziemi Sianowskiej. Następnie, do godziny 11.00, odbędą się 12-minutowe mecze z udziałem 12 drużyn oldbojów.

Najpierw rywalizacja toczyć się będzie w dwóch grupach, a potem systemem pucharowym.

W grupie A wystąpią: KS Perła Gmina Dygowo, Bałtyk-Old Boys Koszalin, Victoria II Sianów, KP Zielona Góra, Oldboje Bruskowo Wielkie, Przyjaciele Antosia Sianów. W grupie B zagrają: SKUP AUT Radzi-Mil Oldboje Tychowo, Amator/Kotwica Kołobrzeg, Victoria I Sianów, Oldboje Gwardii Koszalin, Oldboje Iskra Białogard, Oldboy Wyszewo.

Impreza będzie miała także wymiar charytatywny, bowiem prowadzona będzie kwesta na rzecz małego Antosia z Sianowa. - Chłopczyk urodził się z zespołem wad rozwojowych i wymaga nieustannej diagnostyki specjalistycznej, dającej nadzieję na poprawę jego stanu zdrowia - mówi Ryszard Wątroba.