MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy trener AZS (wideo)

Wojciech Kukliński [email protected]
Jeff Nordgaard jest nowym szkoleniowcem naszych akademików.
Jeff Nordgaard jest nowym szkoleniowcem naszych akademików. Fot. Wojciech Kukliński
Kotwica gra jak nigdy dotąd. Wygrywa mecz za meczem. AZS z kolei prezentuje formę taką jak zawsze na początku sezonu - wszystko przegrywa.

Kotwicę Kołobrzeg od AZS Koszalin dzieli nie tylko czterdzieści kilka kilometrów, ale aż jedenaście miejsce w tabeli ekstraklasy. Kotwica jest wiceliderem zaś AZS plasuje się w niej na przedostatniej pozycji. Kotwica zmiata z parkietu rywala za rywalem i obok Polpharmy jest jedynym zespołem w ekstraklasie, który odniósł komplet czterech zwycięstw. Co prawda bez porażki są jeszcze dwie (Prokom i Turów) inne ekipy, ale rozegrały one jedno spotkanie mniej. - Kotwica gra tak dobrze czy rywale są tacy słabi - zapytaliśmy trenera "Czarodziejów z Wydm" Sebastiana Machowskiego.

- Zespoły prezentują zbliżone umiejętności, a naszą siłą jest to, że na każdą pozycję mamy po dwóch zawodników. Na dodatek nie mamy tylko jednego gracza, który w najważniejszym momencie meczu weźmie na siebie odpowiedzialność. Potrafi to zrobić prawie każdy z zespołu. Na parkiecie dyrektorem jest jednak Kavin Hamilton, który odpowiada za rozgrywanie akcji. Mocną naszą stroną jest także solidna gra w defensywie - mówi o swojej drużynie Machowski.

AZS za to nie może odnaleźć swojego rytmu. Trener akademików, Dariusz Szczubiał, hołdował zasadzie, że najlepszą obroną jest atak i tak też ułożył swój zespół, w którym najważniejsze role mają pełnić strzelcy. Jego "strzelby" jednak nie wypaliły więc Szczubiał musiał odejść.

- W czwartek trener Szczubiał oddał się do dyspozycji zarządu. Jego prośba o rezygnację została przyjęta - mówi Krzysztof Szumski, prezes AZS Koszalin.

Misternie przygotowany przez Szczubiała plan taktyczny, który miał prowadzić akademików do zwycięstw, legł w gruzach wraz z kontuzją Dante Swansona. Amerykański rozgrywający, słynący ze swoich skłonności do ulegania urazom, już po trzynastu minutach pierwszego swojego występu musiał opuścić plac gry. Pozbawieni reżysera koszykarze z Koszalina do dziś nie mogą się odnaleźć.

W czwartek klub podjął próbę naprawy tej sytuacji. Najpierw poinformował, że AZS opuszczają Ramar Smith oraz Steffon Bradford. Smith dołączył do zespołu z Koszalina niespełna dwa tygodnie temu i w tym okresie nie zdołał przekonać do siebie sztabu szkoleniowego. Bradford z AZS był od początku okresu przygotowawczego. W czterech spotkaniach ligowych zdobywał średnio 17,5 punktu, notując 5,8 zbiórek. Na parkiecie spędzał średnio 29 minut.

- Steffon sam postanowił odejść, my tylko uszanowaliśmy jego decyzję - wyjaśnia Krzysztof Szumski, prezes AZS. Na tym nie koniec zmian. W czwartek do Koszalina dotarł Amerykański rozgrywający Cliff Hawkins. Zawodnik ten ma być testowany przez następne dni na pozycji rozgrywającego. Dodajmy, że 27-letni Hawkins ostatni sezon spędził w Japonii w drużynie OSG Phoenix. Howkins w swojej karierze występował przez 4 sezony w drużynie Kentucky (NCAA), krótko przebywał w drugiej lidze włoskiej w barwach Pepsi Caserta. Był również zawodnikiem Yakima Sun Kings (CBA), Dodge City Legend (USBL), Fayetteville Patriots (D-League), Cedevita Zagreb (CRO-A1), Selcuk Universitesi Konya (Turkey-TBL). Ostatni sezon spędził w lidze japońskiej w szeregach OSG Phoenix (JPN-Superleague) będąc podstawowym rozgrywającym. W drużynie OSG Phoenix notował średnio 23.5 punkty, 7.5 asysty oraz 2.3 przechwytu. W lidze japońskiej był wybierany wielokrotnie do najlepszych zawodników ekstraklasy. Następcą Szczubiała został Jeff Nordgaard, dotychczasowy kapitan akademików. Oficjalnie funkcję pierwszego szkoleniowca sprawować będzie jednak posiadający odpowiednie dokumenty do prowadzenia drużyny w rozgrywkach PLK Leszek Doliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!