Nowy wóz dla ochotników z Ustronia Morskiego

Najpierw była mszą święta za Ojczyznę, a potem przemarsz spod kościoła do remizy strażackiej. Korowód prowadziła niezastąpiona przy takich okazjach Ustrońska Orkiestra Strażacka "Morka".

Do Ustronia Morskiego zjechali strażacy ochotnicy z całego powiatu i reprezentacja zarządu wojewódzkiego. Były też oczywiście władze gminy i powiatu.

Nie mogło zabraknąć nestora tutejszych strażaków, Kazimierza Rybki: - Gdy my zaczynaliśmy ponad 60 lat temu, mieliśmy rozpadającego się dodge'a z demobilu i starą motopompę - mówił patrząc z uznaniem na nowy samochód ratowniczo - gaśniczy na podwoziu mercedesa, z pełnym wyposażeniem w sprzęt ratowniczy niezbędny do prowadzenia samodzielnej akcji.

Podczas trzeciomajowych uroczystości, w przeddzień Dnia Strażaka, wóz poświęcił proboszcz ustrońskiej parafii, ks. Jerzy Lubiński. - Mimo wszystko życzę wam, żeby ten piękny nowy samochód był jak najrzadziej potrzebny - powiedział rozpromieniony tuż po modlitwie i obfitym skropieniu wodą święconą nie tylko auta, ale i strażaków.

Ksiądz proboszcz zajął się także wspomnieniem bardzo odległej przeszłości - poświęcił zabytkowy wóz konny, który strażacy z OSP przywieźli z południa Polski, by zdobił teren przed remizą.

Jak zwykle uroczystości były okazją do wręczenia medali i odznak. Złoty medal "Za zasługi dla pożarnictwa" otrzymał Bogdana Cios. Srebrny medal "Za zasługi dla pożarnictwa" przyznano Łukaszowi Tabaczyńskiemu. Brązowy dostali: Wiesława Świecka, Grażyna Jagiełowicz, Ewa Ostrowska, Ewa Jermakowicz oraz Bernadeta Borkowska. Za wzorową postawę, odznaką "Wzorowy Strażak" zostali wyróżnieni: Konrad Szuliński, Przemysław Tabaczyński, Piotr Mitkowski, Łukasz Różycki, Rafał Jędrzejewski, Tomasz Jędrzejewski, Piotr Berk i Karol Matuszewski.

Następnego dnia, również z godnie z tradycją, na stadionie w Ustroniu Morskim rozegrano zawody ratownicze. W drużynach męskich najlepsi byli: Rusowo I, Kukinia, Ustroń, Rusowo II i Ustronie Morskie.