To o tyle zaskakująca wiadomość, że sam zainteresowany półtora roku temu podał się do dymisji pełniąc właśnie stanowisko dyrektora koszalińskiego szpitala. Zrezygnował po tym, gdy nie mógł porozumieć się z pielęgniarkami w sprawie podwyżek.
Kilka miesięcy po dymisji Andrzej Kondaszewski podjął pracę w Szczecinie, jako zastępca dyrektora ds. medycznych w szczecińskim oddziale NFZ. Teraz dyrektor wraca do Koszalina. - Nie chcę tego na razie komentować. Nie mam jeszcze w ręce żadnego oficjalnego pisma - stwierdził Andrzej Kondaszewski w rozmowie z nami.
Marszałek województwa Władysław Husejko też wstrzymał się z komentarzami, do poniedziałku - tego dnia w szpitalu zaplanowano wręczenie nominacji.
Przypomnijmy, po rezygnacji Andrzeja Melki ze stanowiska dyrektora szpitala w Koszalinie, marszałek ogłosił konkurs na wybór nowego szefa placówki. Ten jednak został unieważniony. Zgłosiły się bowiem trzy kandydatki i żadna nie dopełniła wymogów formalnych. W tej sytuacji marszałek miał dwa wyjścia: ogłosić znowu konkurs albo powołać szefa z tzw. wolnej ręki. Wybrał drugie rozwiązanie.
Andrzej Kondaszewski to lekarz chorób wewnętrznych, ukończył też podyplomowo "Ekonomikę i Administrowanie w ochronie zdrowia" na Politechnice Koszalińskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?