7 z 12
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
![Turniej w Melbourne bardzo dobrze wspomina również Łukasz...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/10/52/5e0f4e6bae232_o_large.jpg)
fot. AFP/EAST NEWS
Od Fibaka, przez Radwańską, do Świątek, czyli dlaczego polscy tenisiści tak lubią Australię
Turniej w Melbourne bardzo dobrze wspomina również Łukasz Kubot, któremu w 2009 roku udało się (w parze z Austriakiem Oliverem Marachem) powtórzyć wyczyn Fyrstenberga i Matkowskiego. Pięć lat później poszedł o krok dalej, a nawet o dwa, bo został drugim po Fibaku polskim deblowym mistrzem Australian Open. Analogii było w tym sukcesie więcej, bo on również w ostatniej chwili zmienił partnera i zamiast z Francuzem Jeremym Chardym zdecydował się zagrać ze Szwedem Robertem Lindstedtem.
Różnica była taka, że ci dwaj zostali ze sobą na dłużej, choć kolejnego tak wielkiego sukcesu już nie odnieśli.