ORLEN wybuduje własną tłocznię oleju. Daniel Obajtek: Mamy ambitną strategię rozwoju produkcji biopaliw

– ORLEN działa na różnych rynkach, zwłaszcza na rynku polskim, który jest jego rynkiem macierzystym. Widząc pewne wyzwania, które nas czekają, musieliśmy połączyć i stworzyć firmę multienergetyczną, firmę, która może się zdecydowanie szybciej rozwijać – mówił prezes zarządu PKN ORLEN, Daniel Obajtek. – To były procesy bardzo dużych inwestycji – dodał.

– W naszej strategii wydamy około 320 mld zł na inwestycje. Głównie na inwestycje w Polsce – zapowiedział prezes ORLEN-u.

– To jest bardzo ważne, żebyśmy inwestowali, to ważne, żeby ORLEN spełniał też inne zadania. – W naszej strategii wydamy około 320 mld zł na inwestycje. Głównie na inwestycje w Polsce – zapowiedział. – To jest bardzo ważne, żebyśmy inwestowali - powiedział prezes Obajtek i dodał, że podstawowym zadaniem jest biznes, ale „ORLEN musi napędzać inne gałęzie gospodarki”.

Jak podkreślił, nie chodzi o działanie „na zasadzie pomocy społecznej, ale na zasadzie współpartnerstwa, współbiznesu”. – Tylko takie działanie ma szanse przetrwać, które umocni nas gospodarczo, umocni nasze bezpieczeństwo – mówił.

– W tej strategii, w której wydamy 320 mld zł, jest bardzo duża pozycja finansowa, jeżeli chodzi o inwestowanie w rolnictwo – poinformował. – To jest nasza strategia, nasza przyszłość, pewne koło zamachowe związane z polskim rolnictwem – dodał.

Obajtek zapowiedział 15 mld zł na produkcję biopaliw. – To ma bardzo mocno ustabilizować rolnictwo, znosić pewne nadwyżki, jeżeli chodzi o produkcję rolną, budować odpowiednie tłocznie, budować biorafinerie, żeby wpiąć rolnictwo w ten potężny proces inwestycyjny, żeby na wsi mogła być stabilizacja cenowa – mówił podczas konferencji.

Jak tłumaczył, chodzi o to, żeby „na wsi nie było spekulacji, nie było niepotrzebnych pośredników, żeby ten dystans między producentem a odbiorcą skrócił się”. – To wzmocnienie polskiej wsi poprzez wspólny biznes – dodał. Jednocześnie ma to stanowić „uszczelnienie w zakresie biododatków, co z kolei korzystnie ma wpływać na nasz budżet”.

– Obecnie wykorzystujemy około 1,2 mln ton biododatków. Planujemy i cały czas zwiększamy produkcję biododatków do poziomu 3 mln ton w ciągu niespełna 6 lat – zapowiedział.

– Jeżeli chodzi o rzepak wykorzystywany do produkcji biopaliw, to jego 1/4 pochodzi z Polski – mówił i dodał, że cały czas jego ilość jest zwiększana, „żeby można było stabilizować cenę”. – Kto może stabilizować cenę? Końcowy odbiorca i producent – stwierdził. – Jak dużo pośredników na drodze, ta stabilność nie zawsze w tym zakresie jest pewna – przyznał.

– W Kętrzynie podejmujemy decyzję inwestycyjną. To nie są obietnice – mówił. – Wybraliśmy wykonawców i będziemy budować największą tłocznię w Polsce, która będzie dedykowana na trzy województwa – poinformował i dodał, że chodzi o województwo warmińsko-mazurskie, kujawsko-pomorskie oraz podlaskie.

Jak mówił, wymienione województwa w produkcji rzepaku mają potencjał rzędu 1,2 mln ton. – Tłocznia w niespełna dwa lata ma tłoczyć pół miliona ton rzepaku, czyli 42 proc. produkcji rzepaku na terenie tych trzech województw – mówił. – Z tego rzepaku wytłoczymy około 200 tys. ton oleju rzepakowego – dodał.

Obajtek przyznał, że cała inwestycja potrwa około 2 lata, a jej koszt wyniesie około 850 mln zł. – Jest to największa inwestycja w Polsce, jeżeli chodzi o tłocznie, ale nie ostatnia – zapowiedział. – Będziemy inwestować w zagłębia rzepaku – dodał.

Prezes spółki przyznał, że prowadzone są negocjacje z organizacjami rolniczymi. – Negocjujemy sposób kontraktacji, który musi być korzystny dla ORLEN-u i dla rolników – tłumaczył. – Musi dać stabilność i przewidywalność dla rolników, a nie nagłe wahania – wyjaśniał.

– Dlatego prowadzimy dialog z organizacjami działającymi na tym terenie – dodał. Obajtek przyznał, że w momencie „kiedy już powstanie tłocznia, odtworzone zostaną miejsca pracy”. Jednocześnie zapowiedział kolejną inwestycję na tym terenie. – Analizujemy budowę instalacji do biodiesla, żeby olej rzepakowy od razu przesuwać na produkcję biodiesla.

Prezes ORLEN przyznał, że „nastąpi to w późniejszym czasie, niż dwa lata, ale na pewno powstanie tu mała biorafineria”.

– ORLEN się rozwija, ORLEN stabilizuje rynek, ale ORLEN również bardzo mocno wzmacnia gospodarkę – podsumował.

– To wielki dzień dla Polski, dla polskiej gospodarki, ale przede wszystkim wielki dzień dla polskiego rolnictwa – powiedział obecny na konferencji minister rolnictwa Robert Telus. – Dużo mówimy o bezpieczeństwie militarnym, bezpieczeństwie energetycznym, bezpieczeństwie żywnościowym czy zdrowotnym i to jest bardzo mocny element tego, co mówimy – dodał. – Bardzo mocno się wpisujemy w to bezpieczeństwo – podkreślił. – Chodzi o bezpieczeństwo energetyczne i bezpieczeństwo żywnościowe – mówił.

– My mówimy, że kapitał ma narodowość, my mówimy, że bezpieczeństwo żywnościowe, że bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo militarne i bezpieczeństwo Polaków jest bardzo ważne – podkreślał i dodał, że „ta inwestycja wpisuje się w tę narrację”.

– Wzmacniamy polską gospodarkę i wzmacniamy polskie rolnictwo – mówił szef resortu rolnictwa.

Jak możemy przeczytać w komunikacie na stronie ORLEN, całkowity koszt budowy tłoczni w Kętrzynie wyniesie ok. 850 mln zł. Budowa zakładu rozpocznie się w pierwszej połowie 2024 roku, a jej zakończenie planowane jest do połowy 2026 roku. W skład kompleksu, oprócz samej tłoczni wejdą węzły technologiczne związane z przyjęciem surowców i ekspedycją produktów, magazynowaniem surowców i produktów, tłoczeniem i ekstrakcją, produkcją pary technologicznej oraz oczyszczaniem ścieków. Wykonawcą inwestycji będzie konsorcjum firm: Polimex Mostostal S.A. oraz AB Industry S.A.

Instalacja będzie wytwarzać 200 tys. ton oleju rocznie. Aby wyprodukować taką ilość oleju, tłocznia będzie zużywać ok. 500 tys. ton rzepaku pozyskiwanego w pierwszej kolejności od polskich producentów rolnych. Krajowe zbiory rzepaku w 2022 roku wyniosły 3,6 mln tony.

Sama tłocznia to ponad 100 nowych miejsc pracy, a funkcjonowanie zakładu stworzy popyt na dodatkowe usługi, które mogą być świadczone przez lokalnych przedsiębiorców.