Czteroosobowa rodzina Katarzyny Popko wybrała się niedawno do akwaparku Panorama Morska w Jarosławcu
- Przy zakupie biletów byliśmy jedynymi klientami. Oboje rodziców w mocnych okularach korekcyjnych.
Po około 20 minutach do brodzącej po basenie mamy z dwuletnim dzieckiem na rękach podeszła pani ratownik i zwróciła uwagę, że przebywanie na basenie w okularach jest zabronione - relacjonuje nasza Czytelniczka.
Kobieta tłumaczyła, że ani nie pływa, ani nie nurkuje a zdjąć okularów nie może z powodu silnej wady. Sprawa oparła się o jeszcze dwie "coraz ważniejsze w hierarchii osoby", które obstawały przy zdaniu ratowniczki.
Kobieta tłumaczyła, że w Warszawie (gdzie mieszka) dwa razy w tygodniu chodzi z dziećmi na basen i nikt jej jeszcze z niego nie wyrzucił. W basenie przebywała tylko jeszcze jedna osoba i nie było tłoku i niebezpieczeństwa potrącenia i zgubienia okularów, co sugerowali pracownicy.
-Jeden z ratowników rzucił jeszcze uwagę: po co pani te okulary, skoro nie umie pani czytać (chodziło o zapis w regulaminie). Rozumiem, że personel był na prawie: jest regulamin wiszący na widocznym miejscu, wchodzący powinien się z nim zapoznać.
Ale pani w kasie mogła nas ostrzec o tym zapisie - zaznacza nasza rozmówczyni. - Ratowniczka widząc matkę z dzieckiem na ręku w pustym basenie mogła tylko zwrócić uwagę, żeby uważać na okulary (plastikowe, nie szklane). Kierownik basenu powinien starać się załagodzić spór, a nie dopuścić do tego, żeby klienci po zapłaceniu 120 złotych musieli po pół godzinie opuścić basen - napisała w liście do naszej redakcji zbulwersowana turystka.
Przedstawiciele ośrodka bardzo krótko skomentowali całą sytuację: W trosce o bezpieczeństwo, zdrowie i dobro naszych gości i pacjentów, dbamy o najlepszą klarowność i czystość wody w akwaparku Panorama Morska w Jarosławcu, co jest konsekwencją wielu zabiegów z naszej strony i zakazu m.in. wchodzenia do wody w okularach - odpowiedziała nam Katarzyna Zielińska z Panoramy Morskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?