Dlaczego akurat to rycerze z Koszalina mieli nam powiedzieć co dalej będzie się działo w parku? A to dlatego, że to właśnie z ich inicjatywy ten park powstał. Projekt zyskał uznanie mieszkańców Koszalina, którzy wybrali go do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego. Park powstał z myślą o propagowaniu wśród mieszkańców tradycyjnego łucznictwa.
- I dziś to się udało - cieszył się Grzegorz Pankowski, chorąży Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej.
Rzeczywiście, kolejka chętnych do postrzelania z łuku była długa. Ale nie tylko łucznictwo królowało w sobotę w Parku Robin Hooda. Chętni mogli pograć w średniowieczne gry, pobawić się logicznymi układankami samego Leonarda da Vinci czy powalczyć na miecze - wprawdzie zabawkowe i w obowiązkowych kaskach na głowie - to jednak i tak przyjemność z zabawy była ogromna.
Niestety, dziś, jeśli przyjedziemy do parku, nie spotkamy tu nikogo z rycerzy.
- Co dalej? Oczywiście chcielibyśmy, żeby park działał, żył cały czas. Ale na razie to niemożliwe. Do końca września, w każdą niedzielę zapraszamy jednak wszystkich chętnych na naukę strzelania z łuku. Później zapewne również będziemy udostępniali sprzęt i tory łucznicze. Ale jesteśmy jeszcze w trakcie negocjacji z Zarządem Obiektów Sportowych na dalszą obsługę parku. Liczymy, że te negocjacje zakończą się pozytywnie - zapowiada Grzegorz Pankowski.
Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24
POLECAMY:
Sinice Bałtyk 2018. Gdzie zakaz kąpieli. Zamknięte i otwarte kąpieliska
Zaćmienie Księżyca. W koszalińskim obserwatorium mieszkańcy spoglądają w niebo [wideo, zdjęcia]
Skrajnie zaniedbane zwierzęta odebrano 85 - letniemu mężczyźnie, który sam potrzebował pomocy
Sunrise Festival w Kołobrzegu. Jak bawili się festiwalowicze? [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Sztafeta śmiałków, którzy jako pierwsi pokonali Bałtyk wpław, już w Kołobrzegu
Drop koło Barwic. Ptak, który wymarł w latach 80., powraca [zdjęcia]
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?