Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pętla autobusowa na osiedlowym parkingu

(r)
Na pierwszym planie zatoczka, z której nie korzystają już autobusy. W ramach oszczędności ich kierowcy wjeżdżają na osiedlowy parking.
Na pierwszym planie zatoczka, z której nie korzystają już autobusy. W ramach oszczędności ich kierowcy wjeżdżają na osiedlowy parking. Rajmund Wełnic
Kierowcy autobusów miejskich w Szczecinku wjeżdżają na parking dla aut osobowych na osiedlu Zachód, a nie na specjalnie przygotowany dla nich postój. Wszystko, aby zaoszczędzić jakieś… 300 metrów.

O problemie poinformowała nas pani Beata, Czytelniczka ze szczecineckiego osiedla Zachód. - Po jednej z interwencji "Głosu" przy pętli autobusowej na osiedlu Zachód zrobiono piękną zatoczkę dla autobusów wyłożoną brukiem kamiennym, aby nie rozjeżdżać asfaltu. Ustawiono nawet przenośną toaletę dla kierowców Komunikacji Miejskiej - mówi. - Co z tego, skoro od jakiegoś czasu kierowcy nie korzystają ze swojego miejsca postojowego. Nie robią pętli, aby skorzystać z zatoczki, ale wjeżdżają na parking samochodów osobowych. Autobusy nadal stają na drodze na parkingu mieszkańców, co utrudnia wjazd i wyjazd kierowcom aut. Całe dnie w mieszkaniach pobliskiego bloku słychać ryki silników autobusowych. Jeżeli nadal autobusy będą tak jeździły to na parkingu, zwłaszcza pierwszym, bo tam najczęściej stoją autobusy, pojawią się koleiny w asfalcie. Nawierzchnia zostanie zniszczona, a chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kierowcy KM dostali od przełożonych polecenie, aby wjeżdżać na parking, a nie w zatoczkę, aby zaoszczędzić paliwo. Ruszając bowiem z zatoczki mają do wykonania rundę wokół parkingu. Tyle tylko, że to jakieś raptem… 300 metrów do przejechania.

Prezes KM Szczecinek Romuald Szkiłądź mówi, że zatoczka przy pętli na Zachodzie była początkowo przeznaczona dla autobusów jadących dalej do Trzesieki i Parsęcka (linie nr 3 i 13). Dopiero później zaczęto je wykorzystywać jako postój dla autobusów kończących trasę na osiedlu. - W ciągu miesiąca autobusy muszące objechać parking dookoła pokonują w sumie około 1,5 tysiąca dodatkowych kilometrów - Romuald Szkiłądź nie ukrywa, że zmiana ma dać firmie wymierne oszczędności. Dodaje także, że z zatoczki zrezygnowano, bo zdarzało się, że pasażerowie mieli kłopoty z wyjściem i potykali się o półokrągły krawężnik. Zdaniem prezesa KM parking jest też na tyle duży, że kierowcy aut osobowych mogliby się przenieść w inną jego część, aby unikać zablokowania przez autobusy. Słowem - Komunikacja zatem nie zamierza przestawiać swoich pojazdów do zatoczki, co więcej wkrótce planuje przeprofilować wjazd na parking, aby autobusom było łatwiej zakręcać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!