Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piesi odetchną z ulgą

Piotr Polechoński
Przejście przez ul. Młyńską w pobliżu ratusza. To tu m.in. zamontowane zostaną azyle.
Przejście przez ul. Młyńską w pobliżu ratusza. To tu m.in. zamontowane zostaną azyle. Radek Koleśnik
Miały być dwa, będą cztery - tyle wysepek powstanie w Koszalinie na najniebezpieczniejszych przejściach dla pieszych.

Władza niech spaceruje

Władza niech spaceruje

To bardzo dobrze, że będą azyle. Kłopot w tym, że wysepki powinny znaleźć się tu już dawno. Władze miasta trąbią na prawo i lewo, że Koszalin jest liderem w uzyskiwaniu pieniędzy z Unii na różne ambitne cele. Dotąd jednak nie potrafiły pochylić się nad problemami zwykłych koszalinian na tyle nisko, aby dostrzec, że wydanie zaledwie 30 tysięcy złotych pomoże im bezpiecznie przejść na drugą stronę ulicy. Stąd nasz apel do koszalińskich włodarzy: nie patrzcie na miasto tylko przez szyby samochodów. Zróbcie sobie czasem mały spacer.

Piotr Polechoński
[email protected]

Pomimo przekładanych terminów, tym razem drogowcy obiecują, że przechodnie już wkrótce będą bezpieczniejsi.

Wielokrotnie w imieniu naszych Czytelników upominaliśmy się o bezpieczniejsze przejścia dla pieszych. Kilka lat temu specjalne wysepki zamontowano na pasach na ulicy Zwycięstwa (przy EMPIK-u, przy skrzyżowaniu z ulicą Piastowską i Jedności oraz w pobliżu ul. Hołdu Pruskiego). Teraz najgroźniejsze przejścia dla pieszych to te na ulicy 1 Maja oraz na ulicy Młyńskiej. W pierwszym przypadku chodzi o pasy przy placu Gwiaździstym i tuż obok skrzyżowania z ulicą Wyszyńskiego, w drugim o te tuż obok Urzędu Miejskiego i kilkadziesiąt metrów dalej, przy banku PKO BP.

Każde z tych czterech miejsc to wyjątkowo długie przejścia dla pieszych, gdzie ruch jest bardzo duży. Nasi Czytelnicy codziennie dzwonią do nas i proszą o pomoc. - Zróbcie coś z tymi urzędnikami, bo przecież nas tu kiedyś piraci drogowi pozabijają! Przechodzenie na drugą stronę to ryzykowanie własnego zdrowia i życia! - denerwują się koszalinianie.

Nieprzerwany w tych miejscach sznur samochodów powoduje, że każdy pieszy musi albo stać nie wiadomo jak długo (rzadko który kierowca zatrzyma się i przepuści przechodniów), albo na własne ryzyko wchodzi na jezdnię z nadzieją, że samochody się zatrzymają.

Dziś dla Czytelników "Głosu Koszalińskiego" mamy dobrą wiadomość: już wkrótce będzie bezpieczniej! Zarząd Dróg Miejskich planuje rychłą budowę azylów na każdym z czterech wspomnianych przejść dla pieszych (choć wcześniej była mowa tylko o zamontowaniu dwóch).

- Wysepki wybudujemy na pewno i postaramy się, aby to było jak najszybciej. Kiedy? Myślę, że w ciągu dwóch najbliższych miesięcy - obiecuje Wiesława Dobijata, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich. Jej zdaniem koszt inwestycji nie przekroczy 30 tysięcy złotych. Dobijata tłumaczy też, dlaczego - wbrew wcześniejszym obietnicom - azyle nie pojawiły się do końca ubiegłego roku. Według niej przyczyną opóźnienia były remonty jezdni w okolicach ulicy 1 Maja. - Musieliśmy zakończyć wszystkie te prace, zanim będziemy montować wysepki. Dlatego wypadły one z ubiegłorocznego kalendarza robót - wyjaśnia Wiesława Dobijata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!