W piątkowe popołudnie kilkuosobowa grupa aktywistów ruchu obrony praw zwierząt stanęła z transparentami przeciwko występom zwierząt w cyrku na placu Kamińskiego, gdzie rozpoczynało się przedstawienie. Osobom idącym na spektakl wręczali ulotki, w których przekonywali, że występy zwierząt w cyrku są wbrew ich naturze i wiążą się z ich cierpieniem. Od kilku już lat tak wygląda każdy przyjazd cyrku do Szczecinka.
Ale nie tym razem, bo cyrkowcy stracili cierpliwość i wezwali policję. Zdenerwowało ich, że pikieta stoi na terenie, który wynajęli od osoby prywatnej i robią zdjęcia zwierzętom. - Wrzucają je potem do internetu i z odpowiednim komentarzem – powiedział nam Krzysztof Jeznak, współwłaściciel cyrku.
- Mamy prawo tu stać, to przestrzeń publiczna niczym nie ogrodzona – odpowiadał Adam Szkudlarek z ALT Szczecinek, czyli Animal Liberation Team Szczecinek.
Nieco zaskoczeni wezwaniem policjanci spisali uczestników protestu i obeszło się bez dalszej eskalacji niechęci.
Popularne na gk24:
- 26-latek z zarzutami obcowania płciowego z siostrami
- Wyścigi rowerkowe Głosu w Szczecinku - obejrzyj wszystkie zdjęcia i filmy
- Pielęgniarki z Białogardu też złożyły wymówienia
- Czołowe zderzenie pod Kołobrzegiem [zdjęcia]
- Koszalin i Zachodniopomorskie znów ma najdroższe paliwa w kraju
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?