Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS odzyskuje Lasy Państwowe. Nowy stary dyrektor RDLP Szczecinek

Rajmund Wełnic
Andrzej Modrzejewski, nowy stary dyrektor Lasów Państwowych w Szczecinku.
Andrzej Modrzejewski, nowy stary dyrektor Lasów Państwowych w Szczecinku. Rajmund Wełnic
Andrzej Modrzejewski wraca na stanowisko dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku. To skutek wyborów wybranych przez Prawo i Sprawiedliwość.

Swoje obowiązki Andrzej Modrzejewski objął w środę rano. Na stanowisko powołał go nowy dyrektor Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski. – Wraca ekipa, którą Platforma Obywatelska „wycięła” w ciągu pół roku po wygranych przez nią wyborach w roku 2007 – nie ukrywa Andrzej Modrzejewski. – Mnie akurat udało się przetrwać do roku 2009, ale wtedy wysłano mnie dosłownie na „zieloną trawkę” i z dnia na dzień stałem się bezrobotnym. Może to i dobrze, bo doświadczyłem przykrych sytuacji i dobrze wiem, jak leśnikowi trudno znaleźć pracę. Dlatego teraz nie będzie zwalniania. Mój poprzednik (Sławomir Cichoń – red.) i ja mamy teraz 3 miesiące na zastanowienie się, co dalej. Na pewno coś mu zaproponuję, aby wykorzystać jego doświadczenie. Słyszałem też o mojej liście ludzi „do wycięcia” w szczecineckiej RDLP. Ciekawe, bo do mnie jeszcze nie dotarła. Na pewno będę chciał dobrać sobie współpracowników zarówno w dyrekcji, jak i nadleśnictwach, ale na razie muszę sobie dać czas, aby zapoznać się z sytuacją. I na pewno nie będzie żadnych czystek i wysyłania ludzi na bezrobocie.

Andrzej Modrzejewski ma 62 lata, jest szefem powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości. RDLP w Szczecinku – do lata 2009 roku – kierował przez 17 lat. – Zostałem odwołany tylko dlatego, że do władzy doszła Platforma Obywatelska, żadnych konkretnych powodów zwolnienia mi nie podano, choć szukali – mówił po zwolnieniu. W LP przepracował w sumie 34 lata – z dwuletnim okresem bezrobocia. Od dwóch lat jest nadleśniczym w Okonku, w sąsiedniej pilskiej RDLP. Jako szef RDLP długo trzymał dystans do polityki, choć był kojarzony ze środowiskami prawicowymi, do czasu wyborów samorządowych, w roku 2006, gdy został powiatowym radnym klubu PiS. W roku 2010 bez powodzenia startował w wyborach na burmistrza Szczecinka.

Jedną z pilniejszych spraw do załatwienia są kwestie umów z prywatnymi zakładami usług leśnych – kilka miesięcy temu drwale wściekli na warunki i ceny oferowane przez LP demonstrowali w Szczecinku. – Będę się musiał temu przyjrzeć, teraz już niewiele można zrobić, bo przetargi są do końca listopada, ale powiem, że w rozmowach z ZUL-ami podkreślano, że to, co proponują nadleśnictwa RDLP w Pile jest wzorem do naśladowania i na pewno będę chciał z tego, co miałem w Okonku, skorzystać – mówi Andrzej Modrzejewski.

Sławomir Cichoń kierował RDLP w Szczecinku od lata 2009 roku. W politykę nie był mocno zaangażowany, ale przed rokiem bez powodzenia walczył o mandat radnego wojewódzkiego z ramienia Platformy Obywatelskiej. - Wybory przyniosły zmianę ekipy rządzącej, ministra i dyrektora GDLP, który ma prawo dobrać sobie współpracowników. Każdy z nas, kadry kierowniczej LP, miał świadomość, że jesteśmy powoływani i możemy w każdej chwili stracić stanowisko. Nie mam do swoich przełożonych urazy, lasy jako system nadal będą rosły, choć pewnie dla stabilności załogi firny, jaką są LP, lepiej by było, gdyby zmiany były rzadsze - mówi odwołany dyrektor. - Otrzymałem od dyrektora generalnego propozycję wejścia do rady konsultacyjnej, ciała doradczego, które będzie go wspierać swoimi opiniami. Także jeżeli dyrektor regionalny uzna, że warto skorzystać z mojego doświadczenia, a propozycja będzie mi odpowiadała, to oczywiście jestem gotów pracować nadal w LP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!