Reporter wrócił tam do raportu Najwyższej Izby Kontroli, która skontrolowała niemal wszystkie schroniska w Polsce. I niemal wszystkim kontrolerzy dali się we znaki. Nie inaczej było ze schroniskiem w Białogardzie.
- Z tym że kontrola dotyczyła lat ubiegłych. Ja jestem więc zawiedziony postawą TVN, bo na siłę próbowali zrobić ze mnie wroga zwierząt, choć widzieli wyraźnie, że dziś moje schronisko jest - powiem nieskromnie - wzorcowe - komentuje Jerzy Harłacz, szef Stowarzyszenia Animals, które zarządza schroniskiem. - Jeśli jednak dziennikarze jako komentatora biorą do swojego reportażu panią z innego schroniska, a nie niezależną osobę, no to wiadomo jaki będzie wynik tej rozmowy. Moim zdaniem było to po prostu nierzetelne i nieuczciwe. Przypominam, że moje schronisko powstało bez jakiegokolwiek wsparcia samorządowego. Wszystko budowaliśmy sami, szukając na własną rękę sponsorów bądź wydając własne pieniądze. Dlatego potrzebowaliśmy czasu na doprowadzenie wszystkiego do porządku. Nie dostaliśmy kilku milionów za "dziękuję", jak to miało miejsce w innych miastach w regionie. Sądziłem, że telewizja ogólnopolska przedstawi program uczciwie, zawiodłem się, ulegli manipulacjom tamtych pań.
Harłacz zaprasza do Białogardu, by każdy mógł się przekonać na własne oczy, czy rzeczywiście jego schronisko jest aż tak złe. Zachęca też do obejrzenia filmów ze schroniska na portalach Youtube oraz na serwisie społecznościowym Facebook. Zaprasza do adopcji. W tym roku znalazło się już prawie 300 chętnych na psiaki. Adopcja psów w Białogardzie jest darmowa, zwierzak jest zaczipowany i zaszczepiony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?