Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokój pod egidą Armii Czerwonej w Białym Borze

Rajmund Wełnic
Taka ławeczka pokoju stanie przy ulicy Armii Czerwonej w Białym Borze.
Taka ławeczka pokoju stanie przy ulicy Armii Czerwonej w Białym Borze. archiwum
Nie udało się namówić mieszkańców ulicy Armii Czerwonej w Białym Borze na zmianę jej nazwy, dostaną więc ławkę pokoju. Ma być symbolem pojednania polsko-ukraińskiego.

Finiszuje remont ulicy Armii Krajowej w Białym Borze, którą gmina robi w ramach tzw. schetynówek. Mniej więcej na wysokości Zespołu Szkół im. Oskara Langego jest niewielki placyk, na którym z polbruku ułożone zostaną flagi: białoczerwona Polski niebieskożółta Ukrainy. A obok nich ławka, ale dość niezwykła, bo z zapadniętym nieco siedziskiem. - Nazwaliśmy ją ławką pokoju - mówi burmistrz Białego Boru Paweł Mikołajewski.

- Chcemy w wielokulturowej gminie, gdzie jest liczna mniejszość ukraińska, pokazać w symboliczny sposób, że możliwe jest pokojowe współistnienie różnych narodów o trudnej przeszłości. Zwłaszcza w kontekście tego co obecnie dzieje się w Europie, a szczególnie na Ukrainie. Dla Polaków i Ukraińców Armia Czerwona niekoniecznie dobrze się kojarzy, ale myślę, że w symboliczny sposób jedna wszystkich, choć wiem, że nie wszystkim ten pomysł się podoba.

- Armia Czerwona ma określone konotacje i nie tylko Ukraińcom kojarzy się różnie, ale pamiętajmy, że służyło w niej wielu Ukraińców, jako obywateli Związku Radzieckiego - mówi Włodzimierz Fil, szef białoborskiego Związku Ukraińców w Polsce. Sama idea ławeczki pokoju mu się podoba, mówi, że takie atrakcje mają inne miasta, a teraz mieć będzie i Biały Bór. Lokalizacja przy ulicy Armii Czerwonej też go jakoś nie oburza, bo powodem, zdaniem naszego rozmówcy, jest fakt akurat jest remontowana i miejsce będzie wyglądać godnie. - Do flag polskiej i ukraińskiej dorzuciłbym jeszcze niemiecką, bo Biały Bór współpracuje z gminą w Niemczech, a ma też kilkusetletni etap historii niemieckiej - mówi Włodzimierz Fil.

Przypomnijmy, że burmistrz przy okazji przebudowy ulicy Armii Czerwone rozesłał ankietę do 52 domów tam ulokowanych i 149 dorosłych mieszkańców z pytaniem, czy są za zmianą nazwy i czy mają jakieś propozycje nowej. Przy dość wysokiej frekwencji aż 74 osoby opowiedziały się przeciwko przemianowaniu ulicy Armii Czerwonej, a chciało tylko 16 osób. Z kilku propozycji nowego patrona najwięcej zwolenników miała Armia Krajowa (4) i Krajowa (3). Pomysł jednak upadł, samorząd nie będzie już do tematu wracał.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!