Do wypadku doszło we wtorkowe przedpołudnie. Samochód opróżniający kosze wjechał na płyty przykrywające fontannę przed szczecineckim ratuszem. Po ciężarem nawierzchnia się zarwała, a pojazd całym przodem wpadł do niecki pod płytami dewastując jej wnętrze. Po kilkunastu minutach fontanna automatycznie się uruchomiła potęgując wrażenie surrealizmu. Na miejsce ściągnięto także podnośnik, który wydobył samochód z pułapki. Zniszczenia są jednak poważne, wodotrysk czeka poważny remont,
Auto, które dokonało zniszczeń należy do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, jego kierowca był w szoku i na gorąco twierdził, iż nie wiedział że w tym miejscu jest fontanna. Trudno w to uwierzyć, bo to służba komunalna, a pracownicy miejskich spółek mieli zostać zapoznani z mapką placu i informacją, aby tam nie wjeżdżać. Na dodatek fontanna jest dość szczelnie zastawiona ławkami i stojakami na rowery i naprawdę jest sztuką tu wjechać. Kierowcy PGK ta sztuka się udała.
Dodajmy, że to drugi taki wypadek w ostatnich tygodniach. Wcześniej wodotrysk - choć na mniejszą skalę - uszkodził pojazd pogotowia gazowego. A jeszcze wcześniej jedna z płyt poluzowała się sama z siebie. Włodarze miasta obecni na miejscu zdarzenia nie kryli irytacji. Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas powiedział, że toczą spór z wykonawcą placu, który nie chce zamontować na podporach płyt przegubów, które amortyzowałyby ciężar pojazdu, który nieopatrznie wjedzie na płyty. - To wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych - mówił.
Popularne na gk24:
- Zwłoki mężczyzny na plaży w Kołobrzegu. To poszukiwany 25-latek
- Policjant uratował tonącego 70-latka. Był na urlopie
- 73. rocznica Wybuchu Powstania Warszawskiego [zdjęcia, wideo]
- Zmiany w programie 500+. Co oznaczają? [WIDEO]
- Policyjny pościg koło Bobolic. Doszło do wypadku
- Kabareton 2017 w Koszalinie. Sprawdź czy jesteś na zdjęciach
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?