Mimo upływu czasu nikt, kto popełnił przestępstwo, nie może czuć się bezkarny. Przekonał się o tym 22-latek.
Do zdarzenia doszło w listopadzie na spotkaniu towarzyskim zorganizowanym w świetlicy w jednej z gmin naszego powiatu. Przebywający tam 22-latek zauważył, że właściciel markowego telefonu komórkowego pozostawił go na stole bez żadnego nadzoru. Wykorzystał więc chwilową nieuwagę i zabrał aparat o wartości 1200 złotych.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP Koszalin. Okazało się, że 22-latek przez cały czas używał telefonu jak swojego.
Mężczyzna usłyszał zarzuty. Policjanci odzyskali skradziony telefon komórkowy, który wkrótce zostanie oddany właścicielowi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?