Nieuczciwego 15-latka zatrzymali policjanci z Bobolic. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny.
15-latek chciał zarobić trochę pieniędzy, więc proponował swoją pomoc mieszkańcom Bobolic. Zajmował się różnymi pracami domowymi, za które otrzymywał drobne wynagrodzenie. Robiąc porządki w mieszkaniach czy ogrodach obserwował, gdzie właściciele chowają klucze.
Miesiąc temu postanowił skorzystać ze zdobytej w ten sposób wiedzy. Pod nieobecność domowników trzy razy przychodził do ich mieszkania wyciągając klucz z ukrytego miejsca. Zabierał biżuterię, nie pogardził również ubijaczem do piany.
Gdy właściciele zorientowali się, że mimo braku śladów włamania ktoś był w domu i ukradł wartościowe drobiazgi, zawiadomili policjantów z Bobolic. Ci wytypowali i zatrzymali sprawcę, odzyskali również skradzione przez niego przedmioty. Okazało się, że chłopak sprzedał je złotnikowi z Koszalina. Mundurowi przedstawili 15-latkowi zarzuty za popełnione czyny karalne, a odzyskaną biżuterię oddali pokrzywdzonym.
To niemiłe doświadczenie nie zniechęciło chłopca do popełnienia kolejnych kradzieży. Kilka dni temu po raz kolejny wykorzystał poczynione wcześniej obserwacje. Wiedział, gdzie właściciel chowa klucz i w ten sposób otworzył drzwi. Z mieszkania zabrał 400 złotych.
Wczoraj wrócił i ukradł jeszcze raz tyle samo pieniędzy, a do tego łańcuszek. Kilka godzin później został zatrzymany przez bobolickich policjantów. Miał przy sobie skradzione 150 złotych, resztę zdołał wydać na swoje potrzeby. Kolejny raz usłyszał zarzuty za popełnione czyny karalne, a jego sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?