- Właśnie mija rok, od kiedy Mateusz Morawiecki został ponownie premierem rządu, więc z tej okazji należało zwołać tę konferencję - zaczął, nieco prześmiewczo, poseł Zientarski związany z Koalicją Obywatelską. I rozpoczął wyliczanie grzechów, popełnionych przez rządzących.
Zobacz także Projekt budżetu Koszalina na 2021 gotowy. Dotacje na kulturę i sport ostro ucięte
- Minister Gróbarczyk mówił, że Pomorze Zachodnie jest polską racją stanu, a ratowanie stoczni to sprawa najważniejsza. Tymczasem okazuje się, że stocznia Gryfia ma zakończyć działalność. Powołaliśmy specjalny zachodniopomorski zespół parlamentarny, do którego zaprosiliśmy wszystkich posłów z naszego województwa. Ale posłowie PiS nigdy nie mają czasu tu przyjść. Tak to właśnie oni działają: coś obiecują, mówią, jakie to dla nich ważne, ale później pokazują, jakie to wszystko jest dla nich nieważne... - komentował Zientarski.
Twierdził, że sprawa stoczni remontowej Gryfia to typowy przykład działania PiS, polegającego na oskarżaniu, oczernianiu, dawaniu nadziei na zmianę i... - Nicnierobieniu - dodawał.
Poseł, zapytany o sprawę, wspomniał też o obiecywanej przez ministra Marka Gróbarczyka naprawie Kanału Jamneńskiego.
- To jest dokładnie tak, jak już wspomniałem: obiecują, dają nadzieję, oskarżają poprzedników i nic nie robią...
Poruszona też została kwestia wsparcia kultury w dobie pandemii.
- Koszalińska Filharmonia miała dostać 185 tysięcy złotych na przetrwanie pandemii, koszaliński teatr 250 tysięcy złotych, a na przykład bracia Golcowie czy zespół Bayer Full po nawet kilka milionów złotych! Tu w zasadzie ręce opadają i szkoda to komentować - kręcił głową poseł. Na koniec stwierdził, że polski rząd gwałci praworządność, a idąc wbrew Unii Europejskiej prowadzi Polskę w przepaść.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?