Sołtys Cybowa Krzysztof Wiśniewski otrzymał z Głównego Inspektoratu Transportu drogowego pismo, z którego wynika, że stojący we wsi fotoradar, który przez lata skutecznie hamował zapędy krewkich kierowców przejedżających przez Cybowo, nie zostanie ponownie uruchomiony. Dlaczego? GITD tłumaczy, że nie dysponuje „wolnym” urządzeniem, a na dodatek nie ma pieniędzy na rozbudowę systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym. Tylko co to może obchodzić mieszkańców Cybowa? Oni chcieliby, żeby ich dzieci mogły bezpiecznie chodzić na plac zabaw zlokalizowany w pobliżu ruchliwej drogi, do szkoły i na świetlicę.
Przechodząca przez wieś droga krajowa nr 10 zawsze była ruchliwa i niebezpieczna. A odkąd zmieniły się przepisy, na mocy których straż miejska straciła kontrolę nad fotoradarami i urządzenie w Cybowie trzeba było zakleić taśmą, zrobiło się jeszcze niebezpieczniej.
- W sierpniu otrzymałem z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w Warszawie odpowiedź w sprawie przywrócenia fotoradaru w Cybowie. GITD zakończyło już prace nad systemem radarowym i nie planuje nowych lokalizacji. A przecież kilka miesięcy wcześniej mieszkańcy Cybowa rozpoczęli protest w sprawie przywrócenie fotoradaru stacjonarnego, który przez wiele lat skutecznie dyscyplinował kierowców - powiedział nam sołtys Krzysztof Wiśniewski.
W ostatnim czasie sołtys Wiśniewski kilkakrotnie podróżował drogą nr 10 prywatnym samochodem do Szczecina i do Bydgoszczy.
- Postanowiłem policzyć aktywne fotoradary na „dziesiątce“. Okazało się, że w województwie zachodniopomorskim (ok. 137 km) funkcjonują tylko trzy fotoradary. Natomiast na dużo krótszym odcinku w Wielkopolsce (ok. 54 km) aktywnych jest aż sześć fotoradarów.
- Z przeliczenia wynika, że na zachodniopomorskim odcinku DK10 radary rozlokowane są statystycznie co 46 km, natomiast w Wielkopolsce co 9 km. Jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe - usłyszeliśmy. - Nasuwa się wniosek, że Inspekcja Transportu Drogowego nie ma żadnej całościowej koncepcji wykorzystania fotoradarów.
Ponieważ odpowiedź udzielona sołtysowi przez GITD nie satysfakcjonuje mieszkańców, zastanawiają się nad zaostrzeniem protestu, łącznie z blokowaniem ruchu na „dziesiątce”.
- Działania zmierzające do przywrócenia fotoradaru w Cybowie to kwestia bezpieczeństwa zarówno setki mieszkańców Cybowa, jak i kierowców. Póki co nikt z kaliskich samorządowców nie pomógł nam w naszych staraniach. A przecież radni z Mirosławca razem z burmistrzem podjęli działania, aby przywrócić fotoradar na łuku drogi DK10 w Piecniku. Jest to teren niezabudowany. Auta nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców. Chodzi o przywrócenie bezpieczeństwa kierowców. Dlatego oczekuję jakiegoś konkretnego działania (jak w Mirosławcu). Chyba, że w Kaliszu są inne priorytety i wirtualne zagrożenia urzędowych komputerów mają pierwszeństwo nad realnymi zagrożeniami mieszkańców - kończy rozważania Krzysztof Wiśniewski.
Popularne na gk24:
- Pierwsze w Koszalinie zamknięte osiedle
- Atak nożowniczki. 27-latka zadała sąsiadowi trzy ciosy
- Wypadek przy pracy w Koszalinie. Mężczyzna ma zmiażdżone palce
- Pożar BMW. Samochód spłonął doszczętnie [zdjęcia]
- Wypadek na ulicy Morskiej. Zderzyły się dwa samochody [zdjęcia]
- Sekundniki na skrzyżowaniach w Koszalinie. Co z projektem? [SONDA]
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Zobacz także: Mieszkańcy wsi w Lubuskiem ustawili przy drodze kukłę przypominającą policjanta z radarem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?