O planach Nadleśnictwa Szczecinek, które przymierzało się do "klonowania" wieży obserwacyjnej ze Sporego, pisaliśmy już przed rokiem. Teraz te plany się ziściły. - Podpisaliśmy już umowę z wykonawcą, jest szansa, że jeszcze w tym roku wzniesiony zostanie trzon wieży - mówi Janusz Rautszko, szczecinecki nadleśniczy.
Akurat odlanie samego betonowego trzonu idzie błyskawicznie. Robi się to tzw. metodą ślizgową, która z grubsza polega na tym, że forma jest podnoszona do góry wraz ze stygnącym betonem non stop. Odlanie trzonu wieży ze Sporego zajęło 10 dni, ale oczywiście wcześniej trzeba przygotować fundamenty, a potem przeprowadzić wszystkie roboty wykończeniowe. To już jednak zapewne w przyszłym roku
Miejsce na lokalizację wieży, z której będzie można wypatrywać dymu nad kompleksami leśnymi, szukano długo i starannie. Nowy obiekt zastąpi bowiem wysłużoną, drewnianą wieżę obserwacyjną z Kucharowa i widoczność z nowego miejsca musi tworzyć spójny system z innymi wieżami leśników.
W tym celu zaangażowano nawet śmigłowiec, który "wisiał" w powietrzu w miejscach, gdzie planowano stawiać wieżę, aby sprawdzić, jaka jest widoczność. Obserwator na górze musi bowiem widzieć wieże w Sporem, Kiełpinku i Liszkowie Ostatecznie wybrano Świątki, nową dzielnicę Szczecinka. - Dokładnie na wzniesieniu za wiatą koło ośrodka szkolno-wychowawczego - precyzuje J. Rautszko.
Inwestycja pochłonie 400 tys. zł, z czego około 70 procent pokrywa dotacja Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. - Nowa wieża będzie bliźniakiem tej ze Sporego, nawet zbuduje ją ta sama firma - dodaje nadleśniczy. - Będzie jedynie o 3 metry wyższa. Czyli osiągnie wysokość 48 metrów!
Z tej wysokości widać wszystko w promieniu około 20 kilometrów. Panorama Szczecinka rozciągniętego nad jeziorem Trzesiecko z nowej wieży będzie powalać na kolana. Leśnicy nie zamierzają zazdrośnie strzec tego skarbu, na szczyt będzie się mógł zdrapać każdy chętny, oczywiście po wcześniejszym uzgodnieniu.
W Sporem np. klucze na wieżę można pożyczyć z sąsiedniej leśniczówce. Wejście na górę jest bezpłatne, bo tak stanowi przez najbliższe lata umowa z NFOŚ. Nie można tam także montować np. nadajników telefonii komórkowej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?