Pociąg, który wyrusza z Kołobrzegu o godz. 19.55, znajdował się wtedy kilka kilometrów za miastem, w okolicy wioski Stramnica. Podróżowało nim ok. 250 osób.
Na szczęście gdy maszynista zorientował się co się dzieje, odłączył lokomotywę od składu i odjechał na odległość ok. 30 metrów. Na ratunek pośpieszyli strażacy. Szybko uporali się z zagrożeniem. Nikt nie ucierpiał, choć maszynistą, który nawdychał się dymu, zajęli się ratownicy pogotowia. Mężczyzna nie wymagał jednak przewiezienia do szpitala.
Cały skład został cofnięty do Kołobrzegu. Po podłączeniu sprawnej lokomotywy pociąg ma ponownie wyruszyć w trasę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?